Kilka państw Unii Europejskiej, w tym Polska, chce rozwijać energetykę jądrową, lecz w ostatnich latach można raczej mówić o zwijaniu niż rozwijaniu tego sektora.
Głównymi tematami omawianymi podczas panelu będą perspektywy rozwoju energetyki jądrowej w kontekście europejskiej polityki energetycznej i klimatycznej. Sporo miejsca zostanie również poświęcone inwestycjom w energetykę jądrową oraz potencjalnym efektom dla innych sektorów gospodarki.
Ważnym punktem programu będzie także omówienie stanu prac i najbliższa przyszłość polskiego projektu jądrowego, kompetencje europejskich i polskich firm budowlanych i inżynieryjnych w dziedzinie energetyki jądrowej, a także możliwości udziału polskich podmiotów w projekcie.
Rozmawiając o energetyce jądrowej nie może zabraknąć wątku dot. relacji między państwem (regulatorem), inwestorem i potencjalnymi wykonawcami a także możliwości współpracy między światowymi potentatami, polskimi wykonawcami i sektorem badań i rozwoju.
Po co Polsce elektrownia jądrowa?
Zwolennicy rozwoju energetyki jądrowej przekonują, że celem polskiego projektu jądrowego jest zapewnienie przewidywalnej ceny energii elektrycznej, przy wykorzystaniu zeroemisyjnej technologii, która z jednej strony powinna być uzasadniona ekonomicznie dla inwestorów jak również możliwa do zaakceptowania dla odbiorców.
- Biorąc pod uwagę politykę klimatyczną UE i dążenie do dalszej redukcji emisji CO2 musimy budować wysokosprawne, nowoczesne jednostki węglowe, a jednocześnie rozwijać źródła bezemisyjne, jak farmy wiatrowe. I to robimy. Jednak technologią pracującą w podstawie i do tego bezemisyjną jest energetyka jądrowa - mówił wnp.pl Dariusz Marzec, wiceprezes PGE ds. rozwoju.
Czy polskie firmy na tym zarobią?
Często pojawia się pytanie o to, ile polskie firmy będą mogły zarobić na budowie elektrowni jądrowej w Polsce. Tu jednoznacznej odpowiedzi nie ma, a różne szacunki znacząco się różnią. Zdaniem Ministerstwa Gospodarki roku 2020 udział polskiego przemysłu w całości polskiego programu jądrowego może wynieść już ok. 10 proc., w roku 2024 ma wzrosnąć do 30 proc., a docelowo w 2030 r. ma to być już 60 proc.
Przedstawiciele niektórych firm budowlanych prognozują, że w strukturze docelowej projektu jądrowego udział polskich przedsiębiorstw nie wyniesie więcej niż 40 proc., inni mówią o 50 proc.
W Polsce planuje się budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy ok. 6 tys. MW. Koszt budowy 1 MW w elektrowni jądrowej jest 2-3 razy wyższy niż w elektrowni konwencjonalnej, więc jeżeli udział polskich firm w budowie elektrowni jądrowych wyniesie ok. 40 proc., to mówimy o skali przerobu przez rynek ograniczony do wąskiego grona firm specjalistycznych na poziomie 30-50 mld zł. A to niewiele mniej, niż wynosił program budowy autostrad.
Kiedy powstanie elektrownia jądrowa?
Zgodnie z upublicznioną w połowie maja 2014 r. strategią grupy PGE, w roku 2017 ma nastąpić podjęcie decyzji inwestycyjnej dotyczącej budowy elektrowni jądrowej. Według przyjętego przez rząd w styczniu 2014 r. Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) w latach 2017-2018 nastąpi wykonanie projektu technicznego i uzyskanie wymaganych prawem decyzji i opinii.
Budowa pierwszego bloku jądrowego ma się rozpocząć w roku 2020 a blok ma być gotowy do końca 2024 r. W tym okresie ma rozpocząć się budowa kolejnych bloków i elektrowni jądrowych.
PGE EJ 1 zapowiada, że wstępna lokalizacja pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce może być wskazana ok. 2017 r. W drugiej połowie 2015 r. ma ruszyć tzw. postępowanie zintegrowane.
Udział w dyskusji zapowiedzieli (wykaz osób w kolejności alfabetycznej): Jean-André Barbosa - dyrektor na Europę Środkowo-Wschodnią grupy Areva; Jacek Cichosz - prezes zarządu PGE EJ 1; Jacek Faltynowicz - prezes zarządu Elektrobudowy; Zbigniew Kubacki - dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Gospodarki; Takao Kurihara - dyrektor generalny ds. systemów jądrowych w Dziale Sprzedaży Międzynarodowej i Marketingu, kierownik Departamentu Rozwoju Energetyki Jądrowej Litwy w Power Systems Company Hitachi; Wojciech Łuczak - senior expert w A.T. Kearney; Karolina Siedlik - partner, kierownik Departamentu Energetyki w CMS oraz Beata Stelmach - prezes GE w Polsce i krajach nadbałtyckich.
Dyskusja odbędzie się trzeciego dnia Kongresu, 22 kwietnia 2015 r.
O aktualnym stanie prac nad polskim programem jądrowym czytaj tu: PGE EJ1 realizuje kolejne etapy projektu jądrowego
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rozwój energetyki jądrowej - szanse i zagrożenia