Rząd czeski popiera strategiczne partnerstwo pomiędzy państwową spółką energetyczną CEZ i węgierską spółką naftowo-gazową MOL jako sposób na wzmocnienie środkowoeuropejskich spółek energetycznych przeciw rosyjskiemu kapitałowi - powiedział agencji Interfax wicepremier Czech Aleksander Vondra.
CEZ i MOL ogłosiły w sierpniu, że utworzą strategiczne partnerstwo w celu zbudowania elektrowni w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej. Spółki zaczną współpracę odbudowy dwóch elektrowni na gaz w istniejących rafineriach spółki MOL na Węgrzech i Słowacji - przypomniał "Parkiet".
CEZ przejmie do 10 proc. udziału w MOL - ruch, który ma na celu zapobiec przejęciu MOL przez Gazprom, poprzez austriacką spółkę naftowo-gazową OMV.
Vondra odrzucił spekulacje jakoby przyczyny polityczne stały za sojuszem CEZ-MOL, mówiąc,że czeska spółka nie weszłaby w żaden projekt, który nie przyniósłby korzyści finansowych.
- W dzisiejszych czasach, spółka wielkości CEZ nie podjęłaby współpracy w oparciu tylko o względy polityczne - powiedział agencji Interfax Vondra. - Nawet rząd nie śmiałby czegoś takiego sugerować - dodał Vondra.
Vondra nie wykluczył też, że Czechy pójdą w ślady Węgier i przyjmą uregulowania na wzór węgierskiego "lex MOL", które ograniczyłyby możliwości przejęcia spółek o strategicznym znaczeniu dla państwa. Węgierskie regulacje są odpowiedzią na próby przejęcia MOL przez austriacki OMV.
- Rozumiem kroki podjęte przez Węgry - powiedział Vondra. - Nie możemy pozwolić aby pionowo zintegrowane kolosy z Europy Wschodniej, jak Gazprom czy Rosnieft, rozpoczynały tutaj niczym nie ograniczaną działalność; to jest niemożliwe - dodał.
Vondra powiedział też, że Rosja ogranicza firmom z UE możliwość uzyskania większościowych udziałów w strategicznie ważnych spółkach rosyjskich - czytamy w "Parkiecie".
- Bez wątpienia sytuacja ta musi zostać rozwiązana stosownymi czeskimi uregulowaniami - powiedział Vondra.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd czeski za sojuszem CEZ i MOL przeciw rosyjskiemu kapitałowi