Przy wydobyciu węgla na świecie co roku ginie kilkaset osób. Po awarii w elektrowni jądrowej w Fukushimie pomocy medycznej udzielono 4 osobom, czyli mniej niż po wypadkach komunikacyjnych w Warszawie w ciągu jednego weekendu - mówi Dariusz Marzec, szef Zespołu Doradztwa dla Sektora Energetycznego w firmie doradczej KPMG.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Samochody groźniejsze od elektrowni jądrowych