Sędzia, który orzekał w sprawach Elektrimu, jest teraz na usługach spółki. Był w składzie, który błyskawicznie ogłosił jej upadłość.
Radca prawny Daniel Sobiesiak od niedawna ma biuro na ul. Siennej, nieopodal siedziby dawnego giełdowego giganta. Na jego obecne związki z Elektrimem wskazuje fakt, że w postępowaniu przed sądem polubownym w Londynie kancelaria prawna reprezentująca Elektrim (a od niedawna działająca na rzecz zarządcy) poinformowała, że jej klientowi doradza były sędzia sądu upadłościowego Daniel Sobiesiak.
Sędzia Sobiesiak pojawiał się w składzie sędziowskim w sprawach dotyczących Elektrimu w 2006 r. Jedna z nich dotyczyła upadłości Elektrimu z wniosku powiernika obligacji. Skład sędziowski odroczył wtedy rozprawę. Według naszych rozmówców, ta decyzja pozwoliła Elektrimowi na dokonanie przelewu dla powiernika — 525 mln euro. W październiku na kolejnym posiedzeniu z udziałem sędziego Sobiesiaka zezwolono na spłatę wierzycieli Elektrimu mimo zabezpieczeń na majątku spółki. Tego samego dnia ten sam skład sędziowski umorzył postępowanie o ogłoszenie upadłości Elektrimu oraz oddalił wniosek Elektrimu Telekomunikacji w tej samej sprawie.
To nie koniec bliskich związków sędziego Sobiesiaka z Elektrimem. 21 sierpnia 2007 r. skład sędziowski pod przewodnictwem sędzi Ewy Fiedorowicz, w którego skład wchodził Daniel Sobiesiak, zadecydował o upadłości Elektrimu. Przypomnijmy, że rynek kapitałowy (Elektrim był wtedy jeszcze notowany na giełdzie) zaskoczyła ekspresowa decyzja sądu (zapadła 8 dni po złożeniu wniosku). Na tym samym posiedzeniu Józef Syska, którego teraz reprezentuje były sędzia, został wyznaczony do pełnienia funkcji nadzorcy sądowego Elektrimu.
Działanie radcy prawnego nie jest nielegalne, ale czy etyczne? Według kodeksu etyki, radca prawny nie może prowadzić sprawy ani udzielić w jakiejkolwiek formie pomocy prawnej, jeżeli udzielił jej wcześniej stronie przeciwnej w tej sprawie albo w sprawie z nią związanej. Nie może tego zrobić również, jeżeli brał udział w sprawie jako przedstawiciel organów władzy publicznej lub instytucji prawa publicznego - informuje "Puls Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sędzia pracuje dla Elektrimu