Sejmowa komisja ds. UE przyjęła w środę projekt uchwały, zgodnie z którym propozycje Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczące wewnętrznego rynku energii elektrycznej są niezgodne z zasadą pomocniczości. Posłowie nie chcą też łączenia przepisów o rynku energii z emisją CO2.
Jak podkreśliła przewodnicząca sejmowej komisji ds. UE Izabela Kloc, proponowane rozporządzenie narusza tę zasadę, gdyż "nie zapewnia osiągnięcia celu zamierzonego działania na poziomie Unii Europejskiej w sposób lepszy, niż działania, które mogą być podejmowane na poziomie krajowym".
"Tu, w tym wypadku, za niedopuszczalne uznaje się podejmowanie na poziomie unijnym wiążących państwo członkowskie decyzji w zakresie budowy połączeń transgranicznych, powodujących ogólną zmianę struktury dostaw z produkcji krajowej na import" - podkreśliła.
"Proponowane instrumenty administracyjnego wymuszania tego procesu należy uznać za zbyt daleko idące" - dodała.
Zaznaczyła także, że Polska jest przeciwna wprowadzeniu w odniesieniu do projektowanych systemów budowy nowych mocy wytwórczych, tzw. rynków mocy, limitu emisji CO2 dla elektrowni. Według niej takie rozwiązanie "praktycznie powoduje wykluczenie możliwości udziału w rynku energii przez jednostki węglowe".
Drugie czytanie projektu uchwały w sprawie uznania projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wewnętrznego rynku energii elektrycznej za niezgodny z zasadą pomocniczości zapowiedziano jeszcze na środę.
Posłem-sprawozdawcą projektu została przewodnicząca Kloc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sejmowa komisja ds. UE: propozycje dot. rynku energii niezgodne z zasadą pomocniczości