Senacka komisja za specustawą przesyłową. Nowe inwestycje na liście

Senacka komisja za specustawą przesyłową. Nowe inwestycje na liście
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Senacka komisja gospodarki i innowacyjności nie wniosła w piątek poprawek do nowelizacji tzw. specustawy przesyłowej. Na liście inwestycji w sieci energetyczne najwyższych napięć znalazło się pięć kolejnych, które będą poddane jej rygorom.

Autorzy projektu nowelizacji specustawy - grupa posłów PiS - przekonuje, że dopisanie do listy inwestycji objętych jej reżimem kolejnych pięciu, pozwoli na zapewnienie bezpiecznych dostaw prądu m.in. do aglomeracji warszawskiej i krakowskiej.

Sejm projekt nowelizacji uchwalił w ubiegły piątek.

Tzw. specustawa przesyłowa z 2015 r. ma pomóc w przyspieszeniu budowy sieci energetycznych o strategicznym znaczeniu. W praktyce dotyczy ona linii najwyższych napięć, będących własnością operatora sieci przesyłowych - spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Takie linie są kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju czy poszczególnych regionów. Głównym założeniem ustawy jest możliwość wywłaszczenia gruntów za odpowiednim odszkodowaniem.

Za wywłaszczenie, właścicielowi czy użytkownikowi wieczystemu przysługuje odszkodowanie w wysokości uzgodnionej w rokowaniach z wojewodą. Gdy do takiego uzgodnienia nie dojdzie, wysokość odszkodowania ustala - w drodze decyzji - wojewoda. Zapisy ustawy stanowią też, że decyzja o lokalizacji linii jest w rękach właściwego wojewody i ma być wydana w ciągu miesiąca od złożenia wniosku. Dotąd przepisy specustawy zastosowano w trzech przypadkach, w innych udało się dojść do porozumienia.

W uchwalonej nowelizacji wpisano linię, która mogłaby stać się alternatywą dla budzącej kontrowersje magistrali Kozienice - Ołtarzew, która ma wyprowadzić moc z nowobudowanego bloku 1075 MW w elektrowni w Kozienicach. Chodzi o przebudowę istniejącej, ponad 40-letniej tzw. jednotorowej linii 400kV Kozienice - Miłosna na dwutorową. Jak przekonują PSE, od budowy tego połączenia zależy niezawodne zasilanie aglomeracji warszawskiej, Mazowsza oraz obszaru północno-wschodniej Polski; w sumie rzecz dotyczy o ok. 8 mln ludzi.

Jak mówił w piątek podczas posiedzenia senackiej komisji pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, trzeba "szybko i skutecznie" wybudować linię, która wyprowadzi prąd z Kozienic. I to jest - podkreślał - główny cel tej nowelizacji. Zaznaczył, że chodzi o rozbudowę linii już istniejącej i jego zdaniem to "rozsądne" rozwiązanie.

Mimo tego nie oznacza to - jak mówił, że problemów nie będzie. Na trasie przebiegu znajduje się bowiem kilkanaście domów. W przypadku aglomeracji krakowskiej chodzi o krótki, bo ok. 3,5-kilometrowy odcinek. Pełnomocnik dodał jednak, że przebiega on przez bardzo zurbanizowany teren. "To też jest problem" - przyznał.

Senatorowie dopytywali Naimskiego, czy nie jest możliwe, by linie wysokiego napięcia biegły np. wzdłuż tras szybkiego ruchu czy autostrad. Pełnomocnik przyznał, że w Polsce nadal "występuje deficyt planowania przestrzennego", choć rząd nad tym pracuje. Jednak - jak powiedział - budowanie czy to infrastruktury gazowej, czy energetycznej w korytarzach transportowych "nie jest takie proste". "Czasem można budować, czasem nie" - mówił. Jak wyjaśnił, w przypadku linii 400kV przy autostradzie, nie można obok niej wybudować np. stacji benzynowej. "Chcecie mieć autostrady bez stacji benzynowych?" - pytał.

Budowa linii, która ma wyprowadzić energię z elektrowni Kozienice, od wielu lat budzi gwałtowne protesty społeczne. W 2008 roku elektrownia Kozienice zdecydowała o budowie nowego bloku o mocy 1075 MW, który powiększy jej moc zainstalowaną o ponad 30 proc. Jednak - zdaniem operatora - istniejący układ sieci przesyłowej nie zapewnia niezawodnego wyprowadzenia mocy z rozbudowywanej elektrowni. Stąd konieczność budowy nowego połączenia.

Przebieg linii do Ołtarzewa był wytyczany wielokrotnie i od początku budził gwałtowny sprzeciw lokalnych społeczności. Jeszcze w maju ub.r. PSE zaprezentowały wyniki tzw. analizy wielokryterialnej pięciu wariantów korytarzy dla budowy linii 400 kV. Grupa robocza, której ekspertem był prof. Andrzej Kraszewski z Politechniki Warszawskiej wskazała, że najlepszy do realizacji inwestycji i najlepiej uwzględniający interesy społeczne i środowiskowe będzie przebieg wzdłuż autostrady A2 i drogi krajowej nr 50.

Przeciwko budowie linii w tej lokalizacji protestowali mieszkańcy m.in. gmin Wiskitki, Baranów, Mszczonów, Pniewy oraz miasta Żyrardów. Na początku sierpnia ub.r. PSE zmieniły decyzję dotyczącą przebiegu linii 400 kV Kozienice - Ołtarzew. Uznały, że zostanie wykorzystana trasa wyznaczona w obowiązującym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego. Jednocześnie przyznały, że optymalną trasą jest istniejący korytarz drogowy DK 50-A2, jednak "wariant ten budzi ogromne niezadowolenie społeczne". Stąd - jak uzasadnił operator - zmiana decyzji.

O ile decyzja o zmianie trasy ucieszyła jednych, to wzbudziła protesty drugich. Rozpoczęły się protesty mieszkańców gmin: Białobrzegi, Brwinów, Głowaczów, Grodzisk Mazowiecki, Grójec, Jaktorów, Jasieniec, Ożarów Mazowiecki, Promna, Radziejowice, Stromiec, Tarczyn i Żabia Wola.

Gminy, przez które w proponowanym wcześniej wariancie linia 400 kV nie przebiegała, bądź biegła na ich granicach, rozpoczęły protesty polegające m.in. na blokowaniu dróg. Na początku listopada ub.r. Polskie Sieci Elektroenergetyczne i konsorcjum ZUE i Dalekovod Polska podjęły decyzję o rozwiązaniu - ze względu na "niezależne od stron warunki zewnętrzne".

Informacja o możliwości poprowadzenia połączenia do Miłosnej zelektryzowała jednak mieszkańców gminy Magnuszew; przeciwko inwestycji protestowali blokując drogę krajową numer 79 w Magnuszewie i Mniszewie. PSE podkreśliły jednak, że nie ma możliwości odstąpienia od przebudowy, a modernizacja linii wynika bezpośrednio z jego ustawowych obowiązków i jest "strategicznym działaniem spółki".

Naimski oraz prezes PSE Eryk Kłossowski podczas prac nad nowelizacją mówili, że mimo wpisania linii Kozienice - Miłosna, na razie nie ma decyzji o zdjęciu z niej połączenia Kozienice - Ołtarzew.

W projekcie nowelizacji, oprócz wpisania na listę 400 kV Kozienice - Miłosna, dodano budowę linii 400 kV wraz ze zmianą układu sieci pomiędzy aglomeracją warszawską a Siedlcami, linię 400 kV Skawina - nacięcia linii Tarnów - Tucznawa oraz Rzeszów - Tucznawa i linię 220 kV Kozienice - Rożki i linii 220 kV Rożki - Kielce.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Senacka komisja za specustawą przesyłową. Nowe inwestycje na liście

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!