Koncern petrochemiczny Shell podpisał umowę w sprawie zakupu firmy NewMotion - operatora punktów ładowania elektrycznego, z których mogą korzystać właściciele pojazdów elektrycznych - podała w czwartek agencja AP.
Wiceprezes koncernu Shell ds. paliw przyszłości Matthew Tipper, cytowany przez AP, powiedział, że transakcja ta "zapewni klientom większą elastyczność w ładowaniu samochodów elektrycznych zarówno w domu, w pracy, jak i w trasie".
Według AP transakcja jest częścią szerszej strategii Shella, który przygotowuje się do przyszłych wyzwań, jakie czekają sektor, gdy zapotrzebowanie na ropę naftową zacznie spadać.
Szef petrochemicznego potentata Ben van Beurden zapowiedział, że jego firma "rozpatruje wszelkie scenariusze", by zachować konkurencyjność na międzynarodowym rynku, który w coraz większym stopniu korzysta z odnawialnych źródeł energii, a w mniejszym z ropy naftowej.
Na razie większość samochodów elektrycznych jest eksploatowana na terenach miast i ładowana w nocy. Trudno powiedzieć, na ile rzeczywiście potrzebna jest sieć ładowania na trasach - uważa Jarosław Szczepaniak, doradca prezesa zarządu grupy Lotos. Zobacz: Czy punkty ładowania aut elektrycznych w trasie są komukolwiek potrzebne?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Shell kupił operatora sieci ładowarek aut elektrycznych