Sprawy bezpieczeństwa w Azji i Europie były tematem rozmów w Pekinie polskiego wicepremiera, szefa MON Tomasza Siemoniaka z przedstawicielami chińskich władz. Chiny zapowiedziały m.in. pierwszą wizytę swoich okrętów w polskich portach.
Wicepremier Siemoniak podkreślił w rozmowie telefonicznej z PAP, że Chiny są dla Polski bardzo ważnym partnerem w rozmowach o bezpieczeństwie w Azji i Europie. "Wydaje się, że Chiny, które są drugą gospodarką świata, coraz bardziej rozumieją, że powinny też starać się ogrywać pozytywną rolę polityczną, wpływając na stabilizację w różnych obszarach" - uważa Siemoniak. Według szefa MON w chińskiej inicjatywie stworzenia tzw. nowego jedwabnego szlaku Polska chciałaby widzieć nie tylko korzyści gospodarcze, lecz także czynnik stabilizujący między Azją a Europą.
Jak relacjonował Siemoniak, w kontekście kryzysu rosyjsko-ukraińskiego Chiny zadeklarowały wsparcie dla procesu wdrażania porozumień z Mińska o zawieszeniu broni na wschodniej Ukrainie. "Chiny popierają tylko i wyłącznie pokojowe rozwiązania, to zawsze w ich przekazie było bardzo mocno obecne, ale też bardzo dbają o relacje z Ukrainą i starają się ją wspierać" - powiedział Siemoniak.
Podczas spotkań z chińskimi politykami omówiono także sytuację na Bliskim Wschodzie i zagrożenie ze strony Państwa Islamskiego, którym Chiny są zaniepokojone podobnie jak kraje europejskie.
Ministrowie obrony Polski i Chiny od 2012 roku spotykają się co roku, na przemian składając wizyty w Warszawie i Pekinie. Wynika to z zawartego w 2011 roku partnerstwa strategicznego między oboma krajami. Obie strony - uważa Siemoniak - mają dużo woli, by współpraca rozciągała się na siły zbrojne.
Wicepremier podkreślił m.in., współpracę uczelni wojskowych. Zapowiedział, że w przyszłym roku mają zostać zorganizowane w Polsce specjalne kursy dla oficerów chińskich.
"Minister obrony poinformował dzisiaj, że Chiny planują złożenie wizyty przez chińskie okręty w Polsce jeszcze w tym roku po to, aby zademonstrować nasze bardzo dobre relacje" - powiedział Siemoniak. Byłaby to pierwsza wizyta chińskich okrętów w polskich portach.
Jak powiedział Siemoniak strona chińska przypomniała wystosowane w czerwcu zaproszenie dla prezydenta elekta Andrzeja Dudy na pekińskie obchody zakończenia II wojny światowej. "Te obchody były w agendzie każdej mojej rozmowy, bo Chiny przywiązują do tego bardzo dużą wagę" - przyznał wicepremier.
Chińscy rozmówcy - relacjonował Siemoniak - bardzo mocno podkreślali, że widzą w Polsce jedno z ważniejszych państw w II wojnie światowej, pierwszą ofiarę nazistowskich Niemiec, podobnie jak Chiny były ofiarą napaści ze strony Japonii. "Ten kontekst zaproszenia, podkreślający rolę Polski, jest cenny, bo nie w każdym miejscu na świecie pamięta się o tym, że wojna w Europie zaczęła się 1 września 1939 roku napaścią Niemiec na Polskę" - zwrócił uwagę Siemoniak.
W środę Siemoniak spotkał się z żołnierzami bazy sił morskich ChRL w Szanghaju.
Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Siemoniak w Chinach o bezpieczeństwie w Azji i Europie