Smog od miesięcy jest tematem numer jeden. Śląskie i małopolskie miasta regularnie pojawiały się na nagłówkach gazet w związku rekordowym zanieczyszczeniem powietrza szkodliwym pyłem zawieszonym PM 2,5 i PM 10. Tymczasem, jak wynika z danych GUS oraz Inspekcji Ochrony Środowiska, złe powietrze w metropoliach to nic nowego, a mieszkańcy niektórych miast wdychali jeszcze więcej szkodliwego pyłu 5 lat i 10 lat temu.
I tu niespodzianką, przynajmniej dla mieszkańców aglomeracji krakowskiej i aglomeracji górnośląskiej, może być fakt, że tamtejsze powietrze w 2015 r. było mniej zapylone niż 5 lat oraz 10 lat wcześniej.
Przykładowy spadek stężenia pyłu PM 2,5 w Krakowie i okolicach, obliczony dla 2010 r. oraz 2015 r. wyniósł 28%. Analogiczna zmiana dotycząca stężenia pyłu zawieszonego PM 10, oscylowała na poziomie (-17%).
Sporą poprawę odnotowano również na terenie aglomeracji górnośląskiej, trójmiejskiej, warszawskiej i wrocławskiej. Warto zwrócić uwagę, że pomiędzy 2010 r. i 2015 r. stężenie pyłu PM 10 na terenie Wrocławia i okolic spadło aż o 41%.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Smog nie jest nowym zjawiskiem. W polskich miastach jakość powietrza poprawia się