Analiza zużycia energii w pierwszych dniach stycznia tego roku, zapowiadanego, jako trudny dla firm, pokazuje, że spadł popyt na to medium. Kryzys to dobry czas na budowę elektrowni.
Paradoksalnie, kryzys gospodarczy, który może spowodować ograniczenie zużycia energii w przemyśle, daje nadzieję, że łatwiej będzie inwestować w nowe moce do jej produkcji. Tauron Polska Energia ocenia, że dostępność bloków energetycznych poprawiła się, chociaż ceny nie spadają. Krzysztof Zamasz, wiceprezes Tauron, uważa, że wpływ kryzysu na inwestycje będzie można ocenić po upływie I kwartału.
- W połowie 2008 roku zamówienia trzeba było składać z dwuletnim wyprzedzeniem. Teraz dostępność tych urządzeń się poprawiła - mówi Krzysztof Zamasz.
Specjaliści upatrują szans na przyspieszenie rozwoju w energetyce odnawialnej.
- Kryzys będzie sprzyjał zwłaszcza budowie biogazowni. Dużej energetyce nie pomoże, bo inwestycje trwają 10-20 lat - ocenia Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej, który działa w radzie naukowej gdańskiej Energi.
Jak pisze "Gazeta Prawna" w przypadku biogazowni cykl inwestycyjny to rok, dwa lata, a będzie łatwiej inwestować m.in. dlatego, że wskutek kryzysu usługi i urządzenia do budowy biogazowni stanieją i staną się łatwiej dostępne, a inwestycje będą wspierane środkami publicznymi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spada popyt na energię