Zakłady Urządzeń Kotłowych Stąporków z optymizmem patrzą na perspektywy drugiego półrocza.
ZUK Stąporków blisko 65 proc. sprzedaży osiąga na rynkach zagranicznych. Firmie nie jest na rękę wysoki kurs złotego - czytamy w "Parkiecie".
- Szacujemy, że na aprecjacji naszej waluty straciliśmy w tym roku około 1 mln zł. Niemniej dzięki szerokiej specjalizacji osiągamy wysokie marże na tle konkurencji - dodaje Pasturczak. Rentowność netto spółki na koniec czerwca wyniosła 7,3 proc.
Firma coraz większe nadzieje wiąże z rynkiem skandynawskim. - Faktycznie, w wypełnionym już portfelu zleceń na ten rok coraz więcej zleceń pochodzi z tego regionu, a nie z Niemiec. Liczymy też na wzrost sprzedaży do Wielkiej Brytanii - twierdzi przewodniczący RN.
Na najbliższy piątek zaplanowano wstępny odbiór nowej hali produkcyjnej o powierzchni 3000 mkw. Zarząd zakłada, że inwestycja przełoży się na wzrost mocy o 20 proc. Dodatkowo Stąporków jest w trakcie budowy nowej lakierni o powierzchni 1200 mkw.
- To będzie nowoczesny zakład, dzięki któremu znacznie zwiększymy sprzedaż wysoko marżowych usług. Inwestycje oddamy do użytku jeszcze w tym roku - zapowiada Pasturczak.
Jego zdaniem, pełen wpływ obu inwestycji na wyniki firmy będzie widoczny w przyszłym roku.
Zobacz także wcześniejszy materiał wnp.pl: ZUK Stąporków zapowiada dobre wyniki za II kwartał
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stąporków: drugie półrocze będzie lepsze