Trudna droga do zliberalizowanego rynku energii

Trudna droga do zliberalizowanego rynku energii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rynek energii w Europie musi być w pełni zliberalizowany i oparty na wielu nośnikach. Rozwój sieci transgranicznych pomoże w tym i spowoduje wzrost bezpieczeństwa energetycznego Unii – powiedział unijny komisarz ds. energii, Andris Piebalgs podczas debaty poświęconej Energetyce i rynkowi energii elektrycznej, która była częścią Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

- Tym, co determinuje sytuację na rynkach rynki ropy i gazu, jak i energii, jest fakt, że nie ma już nadmiaru zasobów. Także własne zasoby energetyczne Europy kurczą się, spada np. produkcja gazu. W tej sytuacji jedynym sposobem jest dywersyfikacja zasobów - nie wyłączanie żadnego z nich, ale ich jak najlepsze wykorzystywanie – powiedział Piebalgs.

Nowe wymogi dotyczą zdaniem komisarza także węgla. - Wbrew niektórym sugestiom, nie jest i nie będzie w UE „zakazany", jako powodujący emisję dwutlenku węgla. Węgiel to węgiel, sam w sobie nie jest ani czysty, ani brudny. Wszystko zależy od tego, jak z niego korzystamy - powiedział komisarz.

Piebalgs podkreślił jednak, że używanie węgla powinno być nie tylko uzasadnione ekonomicznie, ale również nie powinno powodować zmian klimatycznych. Komisarz zachęcał polskich energetyków do testowania i wdrażania „czystych” technologii węglowych. – Są one kosztowne, ale konieczność kupowania uprawnień do emisji CO2, które również będą drożeć, to także pokaźne koszty. – Prognozy mówią, że wykorzystanie CCS może podrożyć produkcje energii. Ale nie będzie to aż taka zwyżka cen, jaka wystąpiłaby, gdyby elektrownie musiały kupować prawa do emisji CO2 – podkreślił unijny urzędnik.

Piebalgs podkreślił, że właśnie inwestycje w zakresie CCS, ze względu na ich ryzyko i fakt, że opierają się na nowych technologiach, będą mogły liczyć na publiczne wsparcie, w ramach wartego 4 mld euro pakietu. Wspierane będą także m.in. farmy wiatrowe na morzu oraz tworzenie sieciowych połączeń transgranicznych między krajami UE.

Aby transgraniczne sieci spełniły swoje zadanie, konieczna jest - zdaniem komisarza - pełna liberalizacja rynku energii w całej UE. Jak mówił, gdyby Polska już wcześniej dołączyła do procesu liberalizacji rynku, szybciej pojawiłyby się możliwości łączenia w krajowym bilansie energetycznym energii węglowej z pochodzącą z innych krajów energią jądrową czy uzyskiwaną np. w elektrowniach wodnych. Brak takich rozwiązań w wielu krajach komisarz uznał za jedną z podstawowych słabości energetyki.

Kluczowa jest także stabilizacja reguł. - Producenci muszą wiedzieć, że reguły gry są stałe i nie będą się zmieniać co roku, czy w latach kolejnych wyborów. Potrzebna jest, choć to trudne, depolityzacja spraw związanych z energią - podkreślił.

A jak sprawy rynku energii widzieli polscy uczestnicy panelu?

- Ostatnio grupa regulatorów z krajów UE przygotowała raport za 2008 rok. W większości państw z 15 na 26, które odpowiedziały, obowiązuje model hybrydowy, gdzie regulowana jest pewien segment rynku. Liberalizacji może pomoc w rozwoju rynku. Potrzebne jest zapewnienie transparentnego obrotu na rynku, przejrzyste zasady co do cen i nieskrępowanego dostęp do rynku - stwierdził Marek Woszczyk, wiceprezes URE.

Jego zdaniem czeka nas czwarty pakiet liberalizacyjny. Bo obecnie nie uda się całkowicie zliberalizować rynku energii elektrycznej. Konieczne będzie wyposażenie regulatora w takie narzędzie aby mógł być strażnikiem konkurencji na rynku.

Według posła PO Andrzej Czerwińskiego jedną z bolączek jest to, że klienci nie współdziałają i nie potrafią się zorganizować. Oznacza to, że producenci i firmy energetyczne nie mają przeciwników.

Według Grzegorza Górskiego z GDF Suez dla liberalizacji rynku ważne byłoby jego rozszerzenie. Wyjście poza granice oznaczałoby bowiem większą konkurencyjność.
A co z zarzutami, że to firmy energetyczne są przeciwne liberalizacji?

- Nie zgadzam się z tym, ze firmy energetyczne przeciwdziałają liberalizacji rynku. III pakiet energetyczny w ogóle nie jest potrzebny do tego, aby liberalizować rynek. Rynek taki działa już w Wielkiej Brytanii i Skandynawii. Potrzebne są wspólne zasady. Np. jak klient może zmienić dostawcę. Muszą być one ogólnopolskie. Teraz na rynku hurtowym ceny energii spadają, to najlepszy okres aby uwolnić rynek dla klientów indywidualnych – uważa Tornbjorn Wahlorg szef Vattenfall Polska.

Według Tomasza Zadrogi prezesa PGE firmy nie są przeciwne liberalizacji , ale bez stworzenia dużych grup kapitałowych nie ma inwestycji. A bez inwestycji i poprawy efektywności nie będzie dobrych cen. Straty przesyłowe to 7-8 proc. Zmiana tego bez dużych inwestycji nie będzie możliwa.

- Jesteśmy za liberalizacją. Przejrzystość rynku, obowiązek uczestniczenia w rynku poprzez jego animatora spowodowałoby ograniczenie handlu energią np. wewnątrz grup po zaniżonych cenach – uważa Witold Pawłowski prezes CEZ Trade Polska.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Trudna droga do zliberalizowanego rynku energii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!