Unipetrol planuje rozbudowę sieci punktów ładowania samochodów elektrycznych w Czechach na należących do jego grupy stacjach paliwowych Benzina. Partnerem projektu, który ma objąć do 25 punktów, jest Electro-Mobility z grupy CEZ.
- Obecnie samochody elektryczne w Czechach mogą być ładowane na stacjach paliwowych Benzina w trzech lokalizacjach - w miejscowościach Rousinov, Vrchlabi i Vystrkov.
- Do końca roku ma powstać jeszcze ponad 10 szybkich punktów ładowania.
- Projekt obejmuje punkty umożliwiające naładowanie baterii większości aut elektrycznych do poziomu 80 proc. w ok. 20 do 30 minut.
Przedsięwzięcie realizowane będzie przez dwa lata przy finansowym wsparciu w ramach Instrumentu CEF (Connecting Europe Facility) "Łącząc Europę" - poinformował w środę Unipetrol, w którym PKN Orlen ma 94,03 proc. akcji.
Obecnie samochody elektryczne w Czechach mogą być ładowane na stacjach paliwowych Benzina w trzech lokalizacjach - w miejscowościach Rousinov, Vrchlabi i Vystrkov. Do końca roku ma powstać jeszcze ponad 10 szybkich punktów ładowania. Projekt obejmuje punkty umożliwiające naładowanie baterii większości aut elektrycznych do poziomu 80 proc. w ok. 20 do 30 minut.
"Chcemy oferować najszerszy zakres produktów i usług w naszych stacjach. Oprócz tradycyjnego paliwa, oferujemy również alternatywne, LPG i CNG. Obecnie poszerzamy ofertę o energię elektryczną. W pierwszym etapie wybraliśmy do 25 stacji zlokalizowanych w eksponowanych miejscach, w miastach, przy autostradach i drogach pierwszej klasy, szybkiego ruchu" - powiedział wiceprezes Unipetrolu Tomasz Wiatrak, cytowany w komunikacie spółki.
Podkreślił jednocześnie, że Unipetrol pracuje nad uruchomieniem w ramach oferty stacji paliwowych Benzina punktów dla samochodów zasilanych wodorem. "Mamy gotowe studium wykonalności dla poszczególnych lokalizacji. Projekt jest w fazie uzyskiwania niezbędnych pozwoleń" - dodał Wiatrak, odpowiedzialny w grupie Unipetrol m.in. za segment detaliczny.
"Z blisko stu stacjami ładowania CEZ jest operatorem największej tego typu sieci w Czechach, natomiast Benzina jest numerem jeden na rynku stacji paliwowych. Dlatego zdecydowaliśmy się wspólnie współpracować i rozwijać sieć elektromobilności" - oświadczył dyrektor sprzedaży i strategii CEZ Pavel Cyrani.
Jak ocenił, stacje paliwowe "są dość logicznym miejscem" do ładowania samochodów elektrycznych, gdyż kierowcy są przyzwyczajeni do korzystania z tych placówek. "Dotacja europejska z programu CEF na rzecz transportu pomaga nam znacząco przyspieszyć budowę sieci stacji szybkiego ładowania" - zaznaczył jednocześnie Cyrani.
Według Unipetrolu w Czechach jest zarejestrowanych obecnie ok. 2 tys. pojazdów elektrycznych, a tylko w 2017 r. ich liczba wzrosła o 400.
Do grupy Unipetrolu, która jest największym w Czechach podmiotem branży rafineryjno-petrochemicznej, należą m.in. rafinerie w Litvinowie i Kralupach - jedyne w tym kraju, a także największa tamtejsza sieć stacji paliw Benzina - 400 placówek oraz spółka Spolana, jedyny producent PCW i kaprolaktamu na tym rynku.
Z końcem lutego PKN Orlen zrealizował płatności na rzecz akcjonariuszy, którzy odpowiedzieli na wcześniejsze wezwanie płockiego koncernu na wykup akcji Unipetrolu. Łączna wartość tej transakcji wyniosła ok. 3,5 mld zł. W ten sposób PKN Orlen zapewnił sobie ponad 94,03 proc. udziałów w akcjonariacie czeskiej spółki.
Pod koniec maja rada nadzorcza PKN Orlen wyraziła zgodę na nabycie przez płocki koncern pozostałych akcji czeskiego Unipetrolu, reprezentujących ok. 5,97 proc. kapitału zakładowego. Do finalizacji transakcji niezbędna będzie m.in. zgoda Czeskiego Banku Narodowego.