Cena uranu stosowanego w paliwie jądrowym szybko idzie w górę. Analitycy są przekonani, że to efekt prognozowanego znacznego wzrostu zapotrzebowania na paliwo do reaktorów. Naukowcy wskazują, że zasoby uranu są duże w stosunku do potrzeb.
Ze względu na specyfikę - przede wszystkim niewielką płynność - na rynku uranu nie prowadzi się notowań ciągłych, jak na rynkach innych surowców. Za najważniejszy wskaźnik tego rynku traktowany jest publikowany co tydzień indeks spot, ustalany na podstawie danych z zawieranych kontraktów. Dotyczy funta tlenku uranu o wzorze U3O8, stosowanego jako paliwo jądrowe i ze względu na charakterystyczną barwę zwanego "yellowcake" - "żółte ciasto".
W ciągu roku indeks wzrósł o ok. 75 proc., osiągając w zeszłym tygodniu wartość 73 dol. za funt. W tym tygodniu nieco spadł, ale przekracza 72 dol. Między 1995 a 2005 rokiem cena uranu według indeksu spot utrzymywała się w granicach 20 dolarów za funt, potem bardzo szybko wzrosła i w 2007 r. osiągnęła rekordowe 140 dol. Z kolei w 2008 r. także szybko spadła do poziomu ok. 40 dol., na którym utrzymywała się do zeszłego roku.
W ocenie analityków tego rynku, o ile gwałtowny wzrost w latach 2005-2007 był głównie efektem spekulacji, o tyle trwający od zeszłego roku wzrost, to skutek realnego zapotrzebowania na paliwo jądrowe, a także sygnałów płynących z Kazachstanu - od dwóch lat największego światowego producenta, od którego pochodzi prawie jedna trzecia światowej produkcji. Analitycy podkreślają, że państwowy producent uranu - koncern Kazatomprom - dawał już do zrozumienia, że w przyszłości może ograniczyć produkcję.
Według analityków cytowanych przez serwis "The Energy Report" istnieje duża szansa, że cena uranu w ciągu roku podwoi się. Podkreśla się, że na świecie w planach jest budowa ponad 200 nowych reaktorów, które rocznie będą potrzebowały 33 tys. ton paliwa, a obecne jego zużycie w prawie 450 działających reaktorach to prawie 70 tys. ton.
Jak powiedział PAP dyrektor Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej prof. Andrzej Chmielewski, wszystkie bogate w uran złoża na świecie zawierają prawie 16,9 mln ton uranu, co pozwala na 300 lat pracy istniejących elektrowni jądrowych. Rozpoznane zasoby uranu w eksploatowanych złożach, przy obecnym tempie ich wykorzystania starczą na 85 lat.
Chmielewski dodał, że według danych z 2008 r. znane zasoby uranu, które mogą być eksploatowane przy cenie niższej od 130 dolarów za kilogram (czyli zbliżonych do obecnej ceny), to 5,5 mln ton. Nierozpoznane zasoby, których istnienie przewidywane jest z budowy struktur geologicznych to 105 mln ton.
Darek, 21.02.2011 12:33
jan.g, 21.02.2011 10:47
An.s, 21.02.2011 09:11