Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział w piątek po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim, że UE liczy na to, iż Polska przyczyni się do realizacji pozytywnego programu wzrostu gospodarczego oraz zwiększenia liczby miejsc pracy w UE.
Van Rompuy wyraził satysfakcję z tego, że może w Warszawie uczestniczyć w uroczystości przejęcia przez Polskę prezydencji. "Niewątpliwie jest to doniosłe wydarzenie" - ocenił.
Podkreślił, że w czasie siedmioletniego członkostwa w UE Polska uzyskała doświadczenie, które pomoże jej współpracować z 26 partnerami w UE.
Ocenił ponadto, że projekt europejski wciąż jest atrakcyjny dla państw sąsiednich, dla których UE jest "symbolem pokoju i dobrobytu na naszym kontynencie".
Van Rompuy ocenił też - w kontekście zakończenia niedawno negocjacji akcesyjnych z Chorwacją - że w trakcie polskiej prezydencji mogą być podejmowane ważne decyzje w stosunku do państw Bałkanów Zachodnich. "Oczywiście jeśli te państwa będą energicznie realizować reformy" - zastrzegł.
Odnosząc się do szczytu Partnerstwa Wschodniego, który ma odbyć się w Warszawie pod koniec września, Van Rompuy podkreślił, że będzie to okazja do "potwierdzenia znaczenia relacji wewnątrz Unii Europejskiej oraz między Unią a sąsiadami wschodnimi".
Zobacz także co o polskiej prezydencji i przyszłości UE mówili czołowi, europejscy politycy:
Buzek: prezydencja powinna pokazać Europę silną dzięki Polsce
Janusz Lewandowski, komisarz UE: Unia się nam rozdwaja
Viktor Orbán, premier Węgier: Powinniśmy zwiększać integrację europejską
Petr Nečas, premier Republiki Czeskiej: Europa musi stawiać na konkurencyjność
Premierzy Polski, Węgier, Czech i Chorwacji m.in. o konkurencyjności UE
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Van Rompuy: liczymy na polski wkład we wzrost gospodarczy UE