Liczba odbiorców pozostających bez prądu po wichurach, które przeszły nad Polską, spadła do 38 tysięcy - poinformowało w niedzielę rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Według informacji z godziny 7 najwięcej mieszkańców pozbawionych dostępu do elektryczności pozostaje w woj. województwie lubuskim (21 tys.), łódzkim (9,4 tys.) oraz wielkopolskim (4,4 tys.).
Po nawałnicach w nocy z czwartku na piątek najtrudniejsza sytuacja występowała w województwie lubuskim, w województwie zachodniopomorskim w okolicach Szczecina, Stargardu i Goleniowa. W Wielkopolsce awarie wystąpiły głównie na południu regionu, w okolicach Leszna, a także Opalenicy i Wrześni.
W wyniku wichur zginęły dwie osoby, a 45 zostało rannych.
W sobotę wieczorem Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) poinformowały, że wszystkie linie najwyższych napięć zostały przywrócone do pracy.
Czytaj więcej:
PSE już zakończyły usuwanie skutków huraganów
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W lubuskim, łódzkim oraz wielkopolskim wciąż są odbiorcy bez prądu