- Na skutek zmiany przepisów, wydzielenie zakładu energetycznego w osobną spółkę wiązałoby się z koniecznością dokupienia przez Azoty certyfikatów ekologicznej energii, a to istotnie podrożyłoby koszty pozyskania prądu i pary - tłumaczy "Parkietowi" Jerzy Marciniak, prezes tarnowskich zakładów.
Półtora roku temu Azoty Tarnów, PGNiG, Tauron i Polimex-Mostostal podpisały list intencyjny w sprawie budowy w Tarnowie gazowej elektrociepłowni o mocy 200 MW. Azoty miały przygotować analizę możliwości wydzielenia zakładu energetycznego w osobną firmę, koncepcję współpracy z miastem i warianty finansowania. Potem sprawa ucichła, ale dziś już wiadomo, że projekt nie jest opłacalny - napisał "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W Tarnowie nie będzie nowej elektrociepłowni