Do końca 2008 roku nie zostanie zatwierdzona przez rząd nowa, długofalowa polityka energetyczna państwa. Przedsiębiorcy uważają, że jej brak hamuje inwestycje.
- Projekt polityki energetycznej do 2030 roku powinien powstać pod koniec 2008 roku. To raczej będzie ten moment, kiedy dokument będzie publicznie dostępny, a nie gotowy - mówi Tomasz Dąbrowski, zastępca dyrektora departamentu energetyki w Ministerstwie Gospodarki.
Potem dokument musi trafić do konsultacji społecznych, a więc należy się spodziewać, że w 2009 rok wejdziemy bez nowej strategii. Przedsiębiorcy tego faktu nie przeceniają, ale wskazują, że w newralgicznych obszarach energetyki taki stan utrudnia decyzje inwestycyjne - czytamy w "GP".
- Polska Grupa Energetyczna widzi konieczność budowy elektrowni atomowej w Polsce, ale obawiam się, że nie zdążymy tej kwestii umieścić w prospekcie emisyjnym. Czekamy na politykę energetyczną i nasze decyzje uzależniamy od tej polityki - mówi Paweł Urbański, prezes PGE.
Z kolei Paweł Skowroński, dyrektor ds. rozwoju w Vattenfall Poland, wskazuje, że dla decyzji o inwestycjach najważniejsze są uwarunkowania rynkowe, ale strategii też nie lekceważy.
Równie ważne jest, jakie odzwierciedlenie w polityce energetycznej znajdzie proponowany nam przez Unię Europejską pakiet klimatyczno-energetyczny. Dotyczy to m.in. udziału energetyki odnawialnej w produkcji energii ogółem - napisała "Gazeta Prawna".
Zobacz także:
Nowa polityka energetyczna potrzebna od zaraz
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W tym roku nie powstanie nowa strategia dla sektora energetycznego