Cena węgla energetycznego w portach Amsterdam Rotterdam Antwerpia (ARA) była wczoraj wyjątkowo niska. Tona surowca kosztowała 62 - 65 dol. A to, nawet przy obecnym kursie, sprzyja importowi.
- Patrząc na wtorkowe ceny w ARA, węgiel znów opłaca się importować - powiedział "Rz" Paweł Smoleń, prezes Vattenfall Heat Poland. W ubiegłym roku Vattenfall zaimportował ok. 20 proc. surowca - w tym może być to znacznie więcej.
Na podobny ruch mogą się zdecydować także odbiorcy z północy Polski. Powód? Zakładając cenę w ARA na poziomie 75 dolarów przy kursie ok. 3,5 zł za dolara i po doliczeniu kosztów transportu w głąb kraju, 1 gigadżul energii z takiego węgla w Warszawie będzie kosztował ok. 13,3 zł, w Krakowie ok. 13,7 zł, ale np. w Olsztynie ok. 10 zł. A 1 GJ energii z polskiej kopalni to ok. 11,6 zł, bo w tym roku spółki węglowe podniosły ceny energetykom nawet o ponad 40 proc. - szacuje "Rzeczpospolita".