Po tym, jak włoski koncern energetyczny Enel podał, że budowa dwóch nowych bloków w elektrowni atomowej Mochowce będzie kosztowała nawet 4,6 mld euro, słowaccy urzędnicy poinformowali o weryfikacji każdej faktury o wartości powyżej dwóch milionów euro.
Tyle, ze nowe przepisy dotyczące kontroli faktur mają pokazać, z jakich powodów elektrownia tak szybko drożeje. Zdaniem analityków nie wydarzyło się bowiem nic takiego, czym można byłoby usprawiedliwić tak gwałtowny wzrost cen.
Co więcej ostatnia cena może wcale nie być ostateczną. Jak przyznaje minister gospodarki Pavol Pavlis obecnie nie można powiedzieć ile ostatecznie elektrownia będzie kosztowała.
Trzeci blok elektrowni ma być gotowy w 2016 roku, czwarty w 2017. Wcześniej (w momencie rozpoczęcia inwestycji) mówiono, że blok numer trzy zacznie działać w 2013 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielka kontrola kosztów budowy elektrowni atomowej w Mochowcach