Wyrok SN ws. zielonej energii

Wyrok SN ws. zielonej energii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Firmy energetyczne, które w przeszłości nie kupowały energii ze źródeł odnawialnych bezpośrednio od wytwórców, lecz korzystały z usług pośredników - działały zgodnie z prawem. Jak postanowił Sąd Najwyższy, jeśli nałożono na nie kary, to mogą starać się o ich zwrot.

Taki wyrok zapadł w sprawie jednej z warszawskich spółek zajmujących się obrotem energią. W 2003 r. Urząd Regulacji Energetyki nałożył na firmę karę pieniężną w wysokości 550 tys. zł. URE tłumaczył, że spółka nie wywiązała się z obowiązku zakupu tzw. zielonej energii w odpowiedniej wysokości - przypomniała "Rzeczpospolita".

Firma musiała to zrobić na podstawie rozporządzenia w sprawie obowiązku zakupu energii elektrycznej ze źródeł niekonwencjonalnych i odnawialnych oraz wytwarzanej w skojarzeniu z wytwarzaniem ciepła, a także ciepła ze źródeł niekonwencjonalnych i odnawialnych oraz zakresu tego obowiązku (DzU z 2000 r. nr 122, poz.1337).

W 2002 r. spółka kupiła bezpośrednio od wytwórców ok. 8 megawatogodzin (MWh), natomiast od firmy Polskie Sieci Elektroenergetyczne - dalszych 157 MWh. Chociaż przepisowy limit (wtedy było to 2,5 proc.) został osiągnięty, URE uznał, że doszło do złamania prawa, bo zdecydowana większość energii została zakupiona od pośrednika, a nie u bezpośrednich wytwórców - czytamy w "Rz".

Sądy obu instancji przyznały rację urzędnikom. Tłumaczyły, że poprzednie rozporządzenie (z 1999 r.) wprost wskazywało, że zieloną energię trzeba kupować bezpośrednio od jej wytwórców. Ponadto z wykładni celowościowej (zakładającej promowanie zielonej energii) wynika, że nie powinno się stwarzać możliwości wielokrotnego obracania tą samą ilością energii ze źródeł odnawialnych.

Sprawa w końcu trafiła do Sądu Najwyższego. Ten uznał, że przepisy do końca 2002 r. nie przewidywały obowiązku zakupu zielonej energii przez firmę energetyczną bezpośrednio u jej wytwórców. Nie nakładało też takiego obowiązku prawo energetyczne, które jedynie zawierało upoważnienie do wydania rozporządzenia w tej sprawie. Kara pieniężna została zatem nałożona niesłusznie - podała "Rzeczpospolita".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!