Osiem państw UE domaga się, aby przesył energii i jej sprzedaż nie mogły znaleźć się w rękach tego samego właściciela.
W styczniu Komisja zaproponowała, aby operator sieci energetycznej oraz sprzedawca energii nie mogły należeć do tego samego właściciela. Obecnie mogą należeć, ale firma musi wydzielić dwie osobne spółki - jedną jako operatora sieci, drugą jako sprzedawcę. Ten tzw. unbundling ma ułatwić konkurencję, ale Komisja uważa, że samo oddzielenie nie wystarczy.
Propozycja Komisji oznacza jednak wywłaszczenie wielkich koncernów energetycznych - niemieckiego E.ON i RWE, włoskiego ENI czy francuskiego EdF, które produkują energię, przesyłają ją oraz sprzedają. Niemcy i Francja nie chcą więc słyszeć o propozycji Komisji. Nie zgodzi się na nią także Polska - nasz kraj właśnie integruje pionowo kopalnie węgla, elektrownie i zakłady energetyczne - czytamy w "Gazecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wywłaszczenie europejskich koncernów energetycznych?