Spór o budowę bloku gazowo-parowego 450 MWe na warszawskim Żeraniu miał być przyczyną kadrowych zmian w kierownictwie PGNiG Termiki - informuje "Puls biznesu".
W przesłanym "PB" uzasadnieniu zmian w zarządzie Termiki, biuro prasowe PGNiG (właściciela 100 proc. akcji Termiki) podało, że w swej decyzji zarząd spółki kierował się oceną rady nadzorczej Termiki, według której kluczowe inwestycje miały być niewłaściwie przygotowane.
Dziennik wskazuje, że szefem rady nadzorczej Termiki jest Paweł Skowroński, były wiceprezes PGE. Miał on kilku miesięcy różnic się z Andrzejem Gajewskim w podejściu do inwestycji na warszawskim Żeraniu. Skowroński, który od kwietnia był w radzie nadzorczej Termiki, miał domagać się dodatkowych analiz ekonomicznych dot. tej inwestycji, na co nie zgadzał się Gajewski.
Zmiana na stanowisku prezesa Termiki zaniepokoiła związki zawodowe spółki, które demonstrując swoje niezadowolenie z roszad kadrowych w kierownictwie wystosowały pismo do premier Ewy Kopacz. Ostrzegły w nim, że zmiana może stać się powodem kolejnego przedłużenia podjęcia decyzji o kluczowych inwestycjach w firmie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Za co stracił stanowisko prezes PGNiG Termika?