Obrót energią elektryczną na rynku energii prowadzonym przez GPW może być uznany jako realizacja tzw. obliga giełdowego - mówi Maciej Wesołowski z kancelarii prawnej DLA Piper.
Obowiązek sprzedaży energii elektrycznej, o którym mowa w art. 49a ust. 1 ustawy – Prawo energetyczne, zwany często (choć nieprecyzyjnie) obligiem giełdowym, budzi wiele kontrowersji zarówno wśród przedsiębiorców, którzy są nim obciążeni, jak i organów państwowych nadzorujących jego wykonywanie. Obligo giełdowe zostało nałożone na przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej i dotyczy sprzedaży 15 proc. energii elektrycznej wytworzonej w danym roku na giełdach towarowych w rozumieniu ustawy o giełdach towarowych (UoGT) lub na rynku regulowanym w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (UoOIF).
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Za i przeciw handlowi energią na rynku GPW