Zabija nas sposób, w jaki wykorzystujemy węgiel

Zabija nas sposób, w jaki wykorzystujemy węgiel
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Strategicznym zadaniem jest powstrzymanie ucieczki ze Śląska wielu młodych, dobrze wykształconych ludzi. Nie chcą żyć w zatrutym środowisku. Inną przyczyną wyludniania się śląskich miast jest przedwczesna umieralność, spowodowana m.in. chorobami sercowo-naczyniowymi. Dlatego musimy wspierać rozwój nowych, możliwie czystych ekologicznie technologii - mówi prof. Paweł Buszman, prezes zarządu American Heart of Poland SA.

Jakie, w opinii Pana Profesora, są najważniejsze auty gospodarcze Śląska, a co stanowi o jego największych słabościach?

- Na pewno ważnym atutem naszego regionu są zasoby ludzkie, a także długa historia przemysłowa i kultura techniczna. Należy jednak zapytać, czy to, co robimy w śląskiej gospodarce, m.in. w obszarze przemysłu wydobywczego czy sposobu wytwarzania energii jest gwarancją sustainable business, a więc zrównoważonego rozwoju gospodarczego? Czy jest to gospodarka przyjazna społeczeństwu, także pod względem wskaźników zdrowotnych, a zarazem przynosząca korzystny efekt ekonomiczny?

Niestety, obecnie odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi: nie. Jest zatem potencjał, ale nie zrobiono nic, by go wykorzystać, aby śląska gospodarka rozwijała się w sposób trwale zrównoważony, w tym najbardziej nowoczesnym znaczeniu, uwzględniającym także m.in. ekologię. Województwo śląskie nadal należy do najgorszych w kraju np. pod względem średniej długości życia.

Co trzeba zrobić, aby dać śląskiej gospodarce nowy impuls do rozwoju wobec konieczności restrukturyzacji górnictwa i innych problemów, np. wyludniania się śląskich miast. Kto powinien przede wszystkim stymulować niezbędne zmiany - rząd, samorząd, środowiska biznesowe?

- Węgiel nie jest żadnym przekleństwem Śląska, ale jego bogactwem, z którego jednak nie potrafimy racjonalnie, w sposób nowoczesny korzystać. Palimy węglem złej jakości, na dodatek w przestarzałych kotłach. Bezpośrednio przyczynia się to do rozwoju m.in. chorób układu krążenia wśród mieszkańców woj. śląskiego. Wysokie zapylenie ma bezpośredni wpływ na występowanie miażdżycy.

Działamy w ten sposób przeciwko mieszkańcom regionu; z jednej strony mówi się o konieczności utrzymania tej branży, właśnie w interesie społecznym, a z drugiej strony zabija nas sposób, w jaki wytwarzamy energię i wykorzystujemy węgiel. To z kolei pociąga za sobą ogromne koszy leczenia mieszkańców.

Paradoksalnie, pomimo dużego problemu epidemiologicznego decydenci na Śląsku nie chcą odpowiednio zająć się tym tematem, a NFZ nie płaci za świadczenia ratujące zdrowie i życie pacjentów w kardiologii i kardiochirurgii.

To tylko jeden z przykładów świadczących o tym, że przede wszystkim musimy nauczyć się dobrego zarządzania w skali regionu. Zdecydowana większość prywatnych firm już to potrafi, zdecydowanie gorzej wygląda to na szczeblu samorządowym.

Zacznijmy od eliminowania licznych błędów popełnianych w regionie, a nie spoglądajmy tylko na rząd i decydentów w Warszawie. Sami uderzmy się w piersi. Nadal nie potrafimy wybierać najlepszych ludzi, którzy mają zarządzać regionem.

Środowisko biznesowe w woj. śląskim nie stanowi skutecznego, mocnego lobby - w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa. Trzeba takie lobby budować, aby tworzyło i wymuszało wdrażanie najlepszych rozwiązań. Zgadzając się na wszystko, co zostaje wymyślone w Warszawie, udowodnimy, że sami nie potrafimy nic ciekawszego zaproponować.

Które pomysły należy realizować już teraz, a jakie wymagają dłuższego czasu i podejścia strategicznego?

- Powtórzę - jak najszybciej musimy zmienić sposób zarządzania regionem. Usprawniajmy organizację pracy w poszczególnych sektorach, uczmy się dobrze, efektywnie prowadzić biznes.

Natomiast strategicznym zadaniem jest powstrzymanie ucieczki ze Śląska wielu młodych, dobrze wykształconych ludzi. Nie chcą żyć w zatrutym środowisku. Inną przyczyną wyludniania się śląskich miast jest przedwczesna umieralność, spowodowana m.in. chorobami sercowo-naczyniowymi. Dlatego musimy wspierać rozwój nowych, możliwie czystych ekologicznie technologii.

Bardzo ważne jest też dywersyfikowanie różnych branż - nie tylko medycyny - uwzględniające zarówno sektor publiczny, jak i prywatny. Niestety, ten pierwszy wciąż jest faworyzowany i konserwowany.

Kolejnym strategicznym zadaniem jest zmiana sposobu wytwarzania energii. Nie chodzi tylko o szersze sięgnięcie po źródła odnawialne. Należy też odtworzyć system małych elektrowni przy kopalniach.

Czy medycyna może lepiej wpisywać się w model gospodarczy Śląska? Co należy zrobić, aby tak się stało?

- Oczywiście, sektor medyczny powinien mocniej wpisywać się w mapę gospodarczą regionu. Rozumieli to dobrze już przemysłowcy w XIX wieku, którzy starali się poprawiać stan zdrowia pracowników i finansowali budowę szpitali.

Niestety, nadal nie tworzymy przyjaznych warunków do tworzenia nowoczesnej opieki zdrowotnej. Jest wiele nowoczesnych placówek, ale w niektórych wciąż funkcjonuje stara, odziedziczona po minionym ustroju, struktura organizacyjna lecznictwa, w której nie dba się o dobro pacjentów.

Nasza firma udowodniła, że można leczyć świetnie jakościowo, a przy tym często taniej niż to ma miejsce w wielu placówkach obecnie. Martwi mnie to, że podmioty prywatne często się zwalcza, zamiast myśleć o całym rynku przez pryzmat jakości usług medycznych, na których korzysta pacjent i system. Pochodzenie kapitału nie powinno mieć żadnego znaczenia.

Innowacyjność w medycynie, jak w wielu innych branżach, to nie tylko postęp technologiczny, ale także innowacyjne rozwiązania w sferze organizacyjno-zarządczej, przyczyniające się np. do poprawy dostępności świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców. Ponadto należy na nowe procedury medyczne patrzeć zarówno pod kątem ich skuteczności terapeutycznej, jak i efektywności kosztowej.

W zdrowotnej strategii - nie tylko dla Śląska, ale i całego kraju - powinniśmy skoncentrować się przede wszystkim na profilaktyce i zapobieganiu chorobom. To nie kardiolodzy „produkują” zawały serca, ale m.in. warunki, w jakich żyjemy, w tym zanieczyszczenie powietrza na Śląsku. Chcielibyśmy wreszcie leczyć głównie pacjentów w podeszłym wieku, a nie być świadkami dramatów młodych ludzi wyłączonych z normalnej aktywności, także zawodowej, wskutek schorzeń układu krążenia.

Jeśli tego nie zmienimy, skazani będziemy na utratę potencjału, którym Śląsk wciąż jeszcze dysponuje.

Rozmawiał: Wojciech Kuta

Rządowy zespół przygotowuje specjalny plan gospodarczy dla Śląska. Ma on dać regionowi nowy impuls do rozwoju wobec konieczności restrukturyzacji górnictwa. Portal wnp.pl zaprosił przedstawicieli śląskiego biznesu do wspólnego tworzenia listy priorytetów. Czytaj więcej
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zabija nas sposób, w jaki wykorzystujemy węgiel

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!