Miniony rok był przełomowym dla rynku obligacji. Po sierpniowej emisji tzw. panda bonds, czyli obligacji skarbowych w walucie chińskiej, pierwszej w Polsce i w Europie, a także jednej z pierwszych na świecie, w grudniu mieliśmy kolejną emisję, tym razem rządowych zielonych obligacji.
A w kolejce czekają następne pionierskie transakcje.
Zielone obligacje na projekty związane ze środowiskiem, ekologią, czystym transportem
- Green bonds, czyli zielone obligacje, to instrumenty dłużne, które służą pozyskaniu pieniędzy na finansowanie inwestycji prośrodowiskowych - tłumaczy Piotr Dmuchowski, dyrektor zarządzający pionem skarbu w HSBC Bank Polska.
Jak wyjaśnia, z obecnej emisji będzie finansowane kilka projektów, w tym głównie związanych z transportem, ze wskazaniem na transport kolejowy, pasażerski.
- Druga grupa projektów jest związana z obszarem odnawianiem lub naprawą obszarów postindustrialnych, następna z utrzymaniem i rozwojem parków narodowych a także z ekologicznym rolnictwem, mówi gość Polskiego Radia.
Zielone obligacje to polska specjalność
Polska od lat aktywnie działa na rynku obligacji i dobrze znana jest inwestorom zagranicznym, ale dzięki zielonym obligacjom umocniła swój wizerunek i poszerzyła grono inwestorów.- Byliśmy pierwszym krajem, który tego typu papiery wartościowe wyemitował - mówi Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Jak dodaje, wyemitowaliśmy pięcioletnie papiery o wartości 750 mln euro, wcześniej były też podobne obligacje, ale emitowały je instytucje, firmy, nie państwa.
Polska pierwsza wyemitowała zielone obligacje
Jednak to właśnie Polska zrobiła pierwszy krok i wyemitowała zielone obligacje, które otwierają drzwi i dają nowe możliwości.- Te obligacje wywołały bardzo duże zainteresowanie, rywalizowaliśmy w tym z Francją - mówi rzecznik resortu finansów.
Rynek zielonych obligacji jest bardzo rozwojowy
A rynek, zdaniem Piotra Dmuchowskiego, będzie się nadal dynamicznie rozwijał i powiększał.Nowa podkategoria green bonds – social bonds
Dodaje, że jeśli chodzi o nowe typy instrumentów, to w ramach zielonych obligacji pojawiła się nowa kategoria o nazwie social bonds, związanych z inwestycjami socjalnymi, takimi chociażby jak budownictwo mieszkaniowe, transport czy edukacja.
- Ta tematyka jest szczególnie istotna dla samorządów- mówi gość radiowej Jedynki.
Będą nowe instrumenty?
- Samo ministerstwo finansów nie wyklucza kolejnych pionierskich transakcji, choć nie zdradza szczegółów, poszukuje nowych obszarów - przyznaje Łukasz Świerżewski.Jak przyznaje, poszukiwanie nowych obszarów wynika z dużej konkurencyjności na rynku, stąd liczą się innowacyjne pomysły.
Zdaniem ekspertów, kolejnym krokiem mogłyby być inwestycje związane z nowymi technologiami i wirtualną rzeczywistością.
Na razie, pula inwestorów i zakres środków, które są dostępne w ramach zielonych inwestycji jest coraz większa. A najwięcej emitentów takich zielonych papierów wartościowych mamy w Chinach, Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii i we Francji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zielone obligacje stają się polską specjalnością