XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Zmuszą do handlu energią na TGE?

Zmuszą do handlu energią na TGE?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Towarowa Giełda Energii i sektorowy regulator uważają, że obrót prądem na giełdzie powinien być obowiązkowy.

Największe elektrownie w Polsce powinny mieć obowiązek sprzedaży energii przez rynek giełdowy - wynika z wypowiedzi Grzegorza Onichimowskiego, prezesa Towarowej Giełdy Energii. Obecnie na TGE trafia 2-3 procent całego obrotu - pisze "Parkiet".

To samo sugerował ostatnio Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Stwierdził, że patologią jest sytuacja, w której handel energią między spółkami w 90 proc. odbywa się na zasadzie kontraktów dwustronnych. Przez to nie ma żadnej wiarygodnej ceny, która stanowiłaby swego rodzaju benchmark. Tymczasem jednym z warunków konkurencji na rynku energii jest przejrzystość obrotu.

Zdaniem Onichimowskiego, obligatoryjny rynek giełdowy w energetyce powinien być wprowadzony tam, gdzie rozwiązane zostały kontrakty długoterminowe. Tak zwane KDT-y były zawierane między elektrowniami a Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (obecnie nazwa tej spółki to PSE-Operator) w latach 90. Dzięki kilkunastoletnim gwarancjom zbytu energii, zakłady wytwórcze mogły zaciągać kredyty na inwestycje. Rozwiązanie to blokowało jednak rozwój konkurencji w sektorze. Zgodnie z żądaniami Komisji Europejskiej, KDT-y zostały w tym roku rozwiązane, ale konkurencja w handlu energią wcale przez to nie wzrosła.

Regulacje wymuszające wprowadzanie energii na giełdę są stosowane w niektórych krajach Europy. U nas miałyby zacząć obowiązywać dzięki nowemu prawu energetycznemu. Rzecz w tym, że dokument ten jest przygotowywany od wielu miesięcy, a żaden z projektów nie trafił na ścieżkę legislacyjną. Pomysł obowiązkowego handlu energią na giełdzie pojawia się już od jakiegoś czasu. Za każdym jednak razem upada, np. ze względu na argumenty spółek sektora o tym, że TGE nie jest wystarczająco rozwinięta i nie oferuje możliwości obrotu kontraktami terminowymi. Na razie poziom przyszłorocznych cen energii jest przedmiotem przypuszczeń i plotek. W branży mówi się, że ponad połowa energii na przyszły rok została zakontraktowana po około 210 zł/MWh, ale można przypuszczać, że stawki będą rosły. Ceny prądu jeszcze w tym roku mogą wzrosnąć o kolejne 5 procent.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zmuszą do handlu energią na TGE?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!