Związki zawodowe Elektrowni Rybnik chroniąc pracowników, nie zgodziły się na przyjęcie warunków zawartych w proponowanej tzw. Umowie Społecznej - informuje portal miejski Rybnika.
Grupa EDF Polska, do której należy Elektrownia Rybnik, w ramach konsolidacji planuje otworzyć w Krakowie tzw. Centrum Usług Wspólnych, które będzie zajmować się m.in. zakupami, finansami, IT, HR i administracją wszystkich spółek grupy z Polski. Zgodnie postanowieniami, projektem zostanie objętych 1300 pracowników, zatrudnionych w spółkach Grupy w Polsce. Wśród osób oddelegowanych do Krakowa, mają znaleźć się również pracownicy rybnickiej elektrowni.
W celu wynegocjowania odpowiednich warunków dla przeniesionych pracowników, od czternastu miesięcy toczyły się rozmowy na linii zarząd – związki zawodowe, których celem było ustalenie warunków tzw. Umowy Społecznej. Jednak 14 stycznia 2010 roku, negocjacje zostały przerwane przez przedstawicieli Grupy EDF, a stronie społecznej została przedstawiona umowa, którą nakazano podpisać do 25 stycznia.
– Dostaliśmy zaledwie dziesięć dni na to, aby podpisać odgórnie narzuconą umowę, w której znalazły się ustalenia całkowicie sprzeczne z negocjowanymi przez związki zawodowe od kilkunastu miesięcy – mówi Tadeusz Kukiełka, szef „Solidarności” w Elektrowni Rybnik. – Według EDF, 1300 przeniesionych pracowników ma mieć zapewnione zatrudnienie na terenie centrum zaledwie przez trzy lata. Następnie nastąpi redukcja etatów do 300, co spowoduje wzrost bezrobocia – mówi.
Zdaniem EDF, wcale nie przerwano negocjacji. A zaproponowana przez Grupę umowa jest bardzo korzystna dla pracowników, gdyż daje kilkuletnie gwarancje zatrudnienia. - EDF nie przerwał negocjacji. One po prostu osiągnęły swój kres – tłumaczy Hanna Kurzydym, rzeczniczka EDF Polska. – W związku z tym EDF zobowiązał się jednostronnie wdrożyć i przestrzegać pewien zbiór zasad – dodaje. – Pracownicy EDF otrzymają trzyletnią gwarancję zatrudnienia na terenie Centrum Usług Wspólnych. Ponadto dodatkowe czteroletnie zatrudnienie dla pracowników mobilnych geograficznie. Dajemy również gwarancję niewypowiedzenia umów o pracę z przyczyn dotyczących pracodawcy przez cały okres trzy lub 7-letniego zatrudnienia – wymienia rzeczniczka.
Związki zawodowe przed podjęciem ostatecznej decyzji postanowiły zwrócić się z prośbą o zaopiniowanie projektu umowy do kancelarii prawniczej. – Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że zawiera szereg niekorzystnych postanowień dla praw i interesów pracowników. Dlatego zdecydowaliśmy, że jej nie podpiszemy – mówi Kukiełka. – Zobaczymy, jaki będzie kolejny ruch EDF. My z całą pewnością będziemy w dalszym ciągu walczyć o interesy naszych pracowników. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zastosujemy bardziej drastyczne metody m.in. strajki – zapewnia Tadeusz Kukiełka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Związkowcy Elektrowni Rybnik grożą strajkiem