Pokrycie strat sieciowych pięciu największych polskich operatorów systemów dystrybucyjnych (PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator, Energa Operator, innogy Stoen Operator) kosztowało w latach 2016 i 2017 - 2,92 mld zł. Procent strat jest na szczęście coraz mniejszy.
- Straty sieciowe (różnica bilansowa) obejmujące dane pięciu największych polskich operatorów systemów dystrybucyjnych (OSD) w latach 2016-2017 wyniosły odpowiednio 7,8 TWh i 7,5 TWh energii - wynika z informacji uzyskanych od regulatora.
- Ogólny wskaźnik strat sieciowych dystrybucji, obejmujący dane 5 największych polskich OSD, w latach 2015-2017 zmalał, jak podaje URE, z 6,6 proc. (8,4 TWh) do 5,6 proc. (7,5 TWh)
- Koszty na pokrycie strat sieciowych (różnicy bilansowej) uwzględniane w taryfach PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja, Enea Operator, Energa Operator i innogy Stoen Operator w latach 2016-2017 wyniosły w sumie 2,92 mld zł, czyli po ok. 1,46 mld zł na rok.
- Wskaźniki strat sieciowych (różnicy bilansowej) za 12 miesięcy po I półroczu 2018 roku w przypadku największych dystrybutorów, tj. Tauron Dystrybucja i PGE Dystrybucja wyniosły odpowiednio 4,26 proc. i 5,21 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 2,92 mld zł strat w dystrybucji prądu w dwa lata