Apel o równe traktowanie akcjonariuszy firm energetycznych w procesie konsolidacji spółek tego sektora skierowali w środę do premiera i ministra skarbu przedstawiciele tych akcjonariuszy, którzy czują się skrzywdzeni założeniami rządowego projektu ustawy w tej sprawie.
Apel wystosowali przedstawiciele firm, reprezentujących w tej sprawie indywidualnych i instytucjonalnych inwestorów: Marek Chłopek z Penton Partners oraz Artur Wnuk z Secus Asset Management. Zamieścili go w czwartkowych wydaniach "Dziennika" i "Naszego Dziennika".
Projekt ustawy przygotowany przez resort skarbu wyklucza prawo zamiany akcji spółek energetycznych należących do osób, które nie są pracownikami firmy lub ich spadkobiercami, na akcje mającej powstać Polskiej Grupy Energetycznej oraz grupy Energetyka Południe. Oznacza to, że osoby i instytucje (m.in. krajowe i zagraniczne fundusze inwestycyjne), które - według szacunków - mają akcje tych firm warte ok. 500 mln zł - nie będą mogły ich wymienić na walory tworzących się grup i sprzedać.
"Analizy prawne, przeprowadzone przez renomowane kancelarie prawne stwierdzają, że projekt ustawy w obecnej formie łamie konstytucyjne prawo własności prywatnej - fundament demokratycznego państwa. Powstała sytuacja może spowodować utratę zaufania do państwa polskiego, inwestorów krajowych i zagranicznych - tak indywidualnych, jak i instytucjonalnych" - napisano w apelu.
Przedstawiciele akcjonariuszy przestrzegają, że "konsekwencją wprowadzenia takiego przepisu będzie zmniejszenie napływu pieniędzy na polski rynek kapitałowy. I to w momencie narastania międzynarodowej konkurencji o względy inwestorów na coraz szerzej otwierających się rynkach". Ustawa może być zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, niektórzy specjaliści wskazują też na niezgodność projektu z prawem unijnym.
Zaplanowane na czwartek publiczne wysłuchanie będzie szóstym w tej kadencji Sejmu. Według przedstawicieli akcjonariuszy, do kancelarii Sejmu wpłynęło blisko 1300 zgłoszeń, co spowodowało zmianę miejsca wysłuchania z Sali Kolumnowej w Sejmie na Salę Kongresową w Pałacu Kultury i Nauki.
Rząd przyjął sporny projekt wiosną tego roku; dotyczy on zasad "nieodpłatnego nabywania od Skarbu Państwa akcji przez uprawnionych pracowników w procesie konsolidacji spółek sektora elektroenergetycznego" oraz zasad zamiany posiadanych przez nich akcji.
Zgodnie z rządowym programem dla elektroenergetyki, przyjętym w końcu marca br., w polskiej energetyce mają funkcjonować cztery grupy: Polska Grupa Energetyczna (PSE, BOT, ZEDO i 8 spółek dystrybucyjnych), Grupa Południe (PKE, Enion, Energia-Pro Koncern Energetyczny oraz Elektrownia Stalowa Wola), Grupa Północna (Zespół Elektrowni Ostrołęka i Koncern Energetyczny ENERGA) oraz Grupa Centralna (Spółka Lubelski Węgiel "Bogdanka", Elektrownia Kozienice i ENEA).
Te cztery grupy holdingowe mają trafić na giełdę. Konsolidowane przez nie przedsiębiorstwa energetyczne, w których uprawnieni pracownicy posiadają akcje lub uzyskają prawo do otrzymania nieodpłatnie akcji, nie będą podlegały procesom prywatyzacji, a zatem ich akcje nie będą zbywane przez Skarb Państwa. Akcje te będą miały prawo do dywidendy, ale nie będzie można ich sprzedać, nie trafią też na giełdę.
Pracownicy mieliby otrzymać prawo do akcji spółek konsolidujących (czyli holdingów, z możliwością sprzedaży na giełdzie). Prawa do konwersji mieliby mieć tylko pracownicy spółek energetycznych lub ich spadkobiercy. Tymczasem część akcji BOT i PKE kupili od pracowników prywatni inwestorzy. Proponowane przez rząd rozwiązania oznaczałyby dla nich - co podkreślają - straty, ze względu na niemożliwość sprzedaży akcji.
Przedstawiciele resortu skarbu zapewniali wcześniej, powołując się m.in. na opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, że projekt jest zgodny z prawem unijnym. Innego zdania są niektóre organizacje pracodawców, np. Konfederacja Pracodawców Polskich oraz PKPP "Lewiatan"; projekt krytykował też Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową.
Natomiast w ocenie Konfederacji Pracodawców Polskich przedstawiony projekt zawiera rozwiązania, które mogą doprowadzić do sytuacji nierównego traktowania podmiotów oraz niezgodności ustawy z Konstytucją i prawem międzynarodowym. Poznaj opinię KPP na ten temat: KPP: projekt ustawy o akcjach pracowniczych narusza prawo
Zobacz także: Energetyczni akcjonariusze zrzeszają się przeciwko skarbowi
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Apel w sprawie akcji pracowniczych w energetyce