- Jeśli chcemy budować energetykę jądrową, musimy dysponować elektrowniami gazowymi - mówi prof. Krzysztof Żmijewski, sekretarz generalny Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji.
Takimi według niego są siłownie wykorzystujące gaz.
Budowa elektrowni atomowej to niejedyny powód konieczności powstania siłowni gazowych. Drugim są OZE. - Chodzi o elektrownie wiatrowe. Ze względu na przerywany czas pracy, muszą mieć one zabezpieczenie. Siłownie gazowe idealnie do tego się nadają - uważa prof. Żmijewski.
Jego zdaniem moc zainstalowana w siłowanich spalających gaz powinna wynosić około 2000 MW.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bez siłowni gazowych mogą być problemy z atomówką