Przerwanie dostaw prądu spowodowało, że w ciemnościach pogrążyła się w czwartek wieczorem czasu miejscowego znaczna część Wenezueli. Jak informują lokalne media, chaos komunikacyjny panuje w stolicy kraju, Caracas.
"Celem (sabotażu) było pozbawienie na wiele godzin narodu wenezuelskiego energii elektrycznej. To jednak nie uda się tym kryminalistom" - powiedział Rodriguez.
Lider wenezuelskiej opozycji Juan Guaido obciążył rząd Maduro odpowiedzialnością za przerwanie dostaw prądu.
Już od ponad miesiąca w pogrążonej w głębokim kryzysie politycznym i gospodarczym Wenezueli trwa stan dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko Maduro Guaido ogłosił się 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju i uznał prezydenturę Maduro za nielegalną. Wiele krajów, w tym USA i większość państw UE, uznało Guaido za prawowitego prezydenta.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Blackout w Wenezueli. Kraj pogrążył się ciemnościach