Boom inwestycyjny w energetyce, a jakość

Boom inwestycyjny w energetyce, a jakość
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Duża część obecnie pracujących bloków energetycznych to jednostki mocno wyeksploatowane, o niskiej sprawności oraz wysokiej emisji CO2, NOx oraz tlenków siarki. Po wielokrotnych remontach generalnych okres żywotności tych jednostek dobiega końca.

Krajowe zużycie energii elektrycznej wciąż jednak rośnie, co powoduje konieczność zwiększenia liczby inwestycji w budowę nowych bloków, w innym wypadku grozi nam black out - ostrzegają eksperci.

„Prognozowana moc bloków wyłączanych do roku 2020 wyniesie ok. 7000 MW. Rozpisane przetargi na dzień dzisiejszy (w różnym stopniu zaawansowania) dotyczą również mocy ok. 7000 MW. Biorąc pod uwagę, że okres budowy kompletnego bloku energetycznego z instalacjami towarzyszącymi wynosi +/- 5 lat łatwo policzyć, że kilka jednostek będzie musiało być realizowanych jednocześnie” - mówi Gabriel Ligęska, Kierownik Sekcji Energetyki i Budownictwa TÜV Rheinland Polska Sp. z o.o.

Realizacja kilku obiektów jednocześnie to duże wyzwanie dla krajowych firm we wszystkich fazach realizacji inwestycji. Biura projektowe zatrudniają ograniczoną liczbę inżynierów z dużym doświadczeniem, więc projekty w poszczególnych branżach będą musiały być realizowane przez inżynierów z mniejszym stażem. Pośpiech wynikający z napiętych harmonogramów inwestycji, może powodować błędy projektowe, które niewykryte mogą skutkować wadliwymi rozwiązaniami.

Problem z brakiem odpowiedniej ilości doświadczonej kadry nie dotyczy jednak tylko biur projektowych, ale również generalnych wykonawców oraz firm podwykonawczych, które bezpośrednio realizują prace. Błędy na tym etapie mogą spowodować opóźnienia generujące straty zarówno dla inwestora jak i wykonawców, w związku z karami umownymi.

„Podczas realizacji tak wielu inwestycji jednocześnie, szansą na uniknięcie błędów jest prowadzenie inspekcji strony trzeciej już na etapie wykonywania projektu” - wyjaśnia ekspert TÜV Rheinland Polska. „Dotychczas tego typu inspekcje były traktowane przez inwestorów, jako generujące niepotrzebne koszty, w związku z czym próbowali wykonywać je przy udziale własnego personelu.

W obliczu możliwych zagrożeń przy tak poważnych inwestycjach coraz liczniejsza grupa inwestorów decyduje się na skorzystanie z pomocy niezależnych inspektorów, ograniczając rolę swoich służb do sprawdzania raportów” - podsumowuje Ligęska.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!