Drastyczne ograniczenie limitów dwutlenku węgla, przydzielonych największemu krajowemu wytwórcy energii elektrycznej BOT Elektrowni Bełchatów, pociągnie za sobą prawie 30 proc. ograniczenie produkcji. Aby zapobiec temu, spółka dokupi dodatkowe uprawnienia.
Jacek Kaczorowski, prezes zarządu BOT KWB Bełchatów zaznacza też, że zaproponowane przydziały spowodują znaczący wzrost cen energii elektrycznej do około 200 zł/MWh, jest to wzrost o 60-100 zł.
Przestrzeganie przyznanego limitu będzie się wiązało z wstrzymaniem produkcji energii w elektrowni na okres trzech miesięcy w skali roku. Jednak z tym scenariuszem zarząd spółki się nie godzi.
- Konieczne staje się dokupienie praw do emisji na wolnym rynku. Inwestycja ta może wynieść około miliarda złotych - mówi Kaczorowski.