- Bezpieczeństwo energetyczne jest budowane od dwóch stron - dużych systemów i małych, przy czym małe stają się coraz bardziej ważne. Niestety muszę ze smutkiem powiedzieć, że tej równoprawności budowania systemów nie widać w dokumentach rządowych, a zwłaszcza w ostatnim projekcie polityki energetycznej Polski do 2050 - ocenił Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju, podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego 2015.
- Przede wszystkim sądzę, że powinniśmy pokazywać , przekonywać, i powiedzieć szerokiemu gronu obywateli , że tereny wiejskie i tereny małomiasteczkowe to jest jedna wielka elektrownia, i że powinniśmy dzisiaj widzieć tę elektrownie tak jak to widzimy w zagadnieniach związanych z gromadzeniem danych, czyli jako chmurę rozproszonych źródeł , które tworzą nową filozofię i nową doktrynę bezpieczeństwa energetycznego , czyli budowanego od dołu, od gospodarstwa domowego, od gospodarstwa rolnego, małego przedsiębiorstwa, w układzie osiedla, w układzie gminy i to będzie powodować, że wielkie systemy, które dzisiaj funkcjonują i które podobno zabezpieczają nam bezpieczeństwo energetyczne będą się wycofywać – przekonywał Kassenberg.
Prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju wskazywała przy tym, że zmiany wywoływane przez rozwój energetyki rozproszonej są dostrzegane już w wielu krajach , w tym Niemczech i Danii i podkreślał znaczenie rozwoju energetyki rozproszonej m.in. w kontekście zmiana klimatycznych, nawiązując do sierpniowych ograniczeń w dostawach energii w Polsce.
- Bezpieczeństwo energetyczne jest budowane od dwóch stron – dużych systemów i małych, przy czym małe stają się coraz bardziej ważne. Niestety muszę ze smutkiem powiedzieć, że tej równoprawności budowania systemów nie widać w dokumentach rządowych, a zwłaszcza w ostatnim projekcie polityki energetycznej Polski do 2050. Nie chcę się wypowiadać w szczegółach. Po prostu aż smutek bierze jak się ten dokument czyta , ze względu na niską jakość i opieranie się na danych sprzed dwóch lat. To jest nie do przyjęcia na przykład w sprawach górnictwa węgla kamiennego , ale taki właśnie dokument powinniśmy tworzyć, taki który powinien równoważyć dwa kierunki budowy bezpieczeństwa energetycznego – przekonywał Kassenberg.
Prezes Kassenberg ocenił, że tym co mogłoby służyć budowie bezpieczeństwa energetycznego z wykorzystaniem energetyki wielkoskalowej oraz rozproszonej i o co warto jego zdaniem zabiegać to tzw. ekologiczna reforma podatkowa.
- To jest reforma podatkowa polegająca na tym, że zwiększamy obciążenia dla użytkowania zasobów nieodnawialnych na rzez zmniejszenia obciążenia związanego z zatrudnieniem. (…) Źródła dochodów, które się zmieniają generują nową sytuacje rynkową i to rozwiązanie stwarza szanse dla energetyki rozproszonej , a co ważne powoduje, że koszty zewnętrzne, które wytwarza tradycyjna energetyka są w jakimś stopniu internalizowane. Dzisiaj około 30 mld zł rocznie wynoszą koszty zewnętrzne energetyki węglowej, głównie w zdrowiu – wskazywał prezes Kassenberg.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brakuje równowagi w projekcie polityki energetycznej Polski do 2050