Producenci i dystrybutorzy słonecznych kolektorów próżniowych postulują do NFOŚiGW i ministra środowiska o uzależnienie wysokości dopłat do poszczególnych systemów solarnych, bazując na ich zdolności do realnego ograniczenia emisji CO2 do atmosfery.
Ich zdaniem bowiem nowe przepisy faworyzując kolektory płaskie, zniszczą rynek urządzeń solarnych i ograniczą wybór konsumenta.
Rynek kolektorów słonecznych podzielony jest pomiędzy dwie technologie: kolektorów płaskich (70% rynku) i kolektorów próżniowych (30%). Obydwa systemy mają swoje wady i zalety. Zdaniem przedstawicieli branży kolektorów próżniowych, nie ma jednak absolutnie żadnego powodu, aby uznać wyższość kolektorów płaskich nad próżniowymi.
Tymczasem od 1 października 2013 roku dopłaty do tej technologii próżniowej będa dużo niższe niż do kolektorów płaskich. Co już spotkało się ze sprzeciwami i krytyką.
- Ustawowym obowiązkiem NFOŚiGW jest finansowanie ochrony środowiska poprzez wspomaganie wykorzystywanych lokalnych źródeł energii odnawialnej oraz wprowadzanie bardziej przyjaznych dla środowiska nośników energii. Obecne działania NFOŚiGW ograniczają, a nie wspomagają, proekologiczne inwestycje konsumentów poprzez faktyczne odebranie im prawa wyboru odpowiadającego ich indywidualnym potrzebom towaru - mówi Natalia Grzędzińska, radca prawny z warszawskiej Kancelarii Krassowski.
Producenci i dystrybutorzy słonecznych kolektorów obawiając się strat, wystosowali pisma do NFOŚiGW i ministra środowiska, w których postulują uzależnienie wysokości dopłat do poszczególnych systemów solarnych, bazując na ich zdolności do realnego ograniczenia emisji CO2 do atmosfery.
Skierowali również wniosek do UOKiK o zbadanie zgodności nowych przepisów z prawem i ustalenie, czy nie ograniczają one wolnej konkurencji. Ponadto opublikowane zostało oficjalne stanowisko producentów, dystrybutorów i instalatorów próżniowych kolektorów słonecznych w sprawie zmian zasad programu. Podpisali je przedstawiciele ponad 40 firm.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Branża protestuje przeciwko różnym dopłatom do systemów solarnych