O ile podrożeje energia w przyszłym roku? Nie miejmy złudzeń. Rachunki wzrosną co najmniej o 20 proc.
— Nie ma wątpliwości, że wzrost cen byłby większy, gdyby Urząd Regulacji Energetyki nie utrzymał taryf, które hamują rosnące apetyty wytwórców — mówi Mirosław Bieliński, prezes Energi.
Oczekiwania dostawców są na tyle duże, że — jak twierdzą przedstawiciele gdańskiej grupy — odbiorcy nie powinni mieć złudzeń. Podwyżki w 2009 r. raczej nie będą mniejsze niż 20 proc. Według Energi, wzrost cen usług dystrybucyjnych będzie miał w tym roku znikomy wpływ na wysokość rachunków odbiorców, bo wyniesie on zaledwie kilka procent. Opłaty za dystrybucję to — w przypadku odbiorców indywidualnych — zazwyczaj połowa wydatków energetycznych.
Energia dla odbiorców biznesowych podrożeje nie bardziej niż dla gospodarstw domowych, lecz szybciej. Komercyjny segment nie jest taryfowany, więc firmy energetyczne natychmiast przekładają wyższe ceny hurtowe na przedsiębiorców. Tym, którzy chcą sobie zagwarantować stałą cenę, Energa zamierza zaproponować taką możliwość — nawet na 4 lata. Jednak cena w takiej taryfie będzie wyższa, bo dostawca weźmie na siebie ryzyko wzrostu cen na rynku.