Do 2030 roku potrzeby energetyczne świata wzrosną o ponad połowę. W najbliższych latach ceny energii pozostaną wysokie - wynika z raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej przedstawionego na konferencji prasowej.
Spadek ceny ropy w najbliższych latach byłby ogromnym zaskoczeniem. Podaż nie wzrasta w stosunku do popytu, to zaś doprowadziło do powstania rynku spekulacyjnego - dodał.
Według analiz MAE, wysokie ceny ropy, podwojenie zużycia energii oraz skoncentrowanie zasobów gazu ziemnego w Rosji i Iranie spowodują zwiększenie udziału węgla w produkcji energii. Głównym paliwem pozostanie jednak ropa naftowa.
Zdaniem Janusza Moroza, członka zarządu RWE Stoen, decydujący wpływ na ceny energii w Polsce w najbliższych latach będą miały koszty surowców i koszty pozwoleń na emisję CO2.
- Ceny energii na rynku hurtowym już w tym roku wzrosły o 50 proc. w stosunku do 2007 roku (...). Równocześnie polskie kopalnie zapowiadają kolejny wzrost cen węgla. Trudno prognozować cenę energii w Polsce w dłuższym okresie. Aby skutecznie to uczynić należałoby określić kształtowanie kosztów surowców i innych czynników (limity CO2) w długim okresie - napisał Moroz w komunikacie przesłanym PAP.
Unia Europejska planuje uwolnienie cen limitów na emisję CO2 w 2013 roku. Eksperci przewidują, że spowoduje to znaczny wzrost cen energii.