Karlovarský porcelán jeden z najbardziej renomowanych producentów porcelany u naszych południowych sąsiadów wstrzymuje produkcję i zwalnia cała załogę. O tak drastycznych krokach zdecydowały wysokie ceny prądu i kryzys gospodarczy.
Co prawda zakład ma kontrakty na dostawy swoich wyrobów. Ich realizacja pozwoliłaby na wykorzystanie około 70 proc. mocy produkcyjnych. Niestety znaczne zadłużenie i brak perspektyw na zwiększenie produkcji przyczyniły się do tak drastycznego kroku.
Szacuje się, że firma na koniec października miała przeterminowany dług na poziomie 50 mln euro.
Jak przyznaje szefostwo firmy, być może udałoby się ją uratować, gdyby nie znaczne podwyżki cen energii. Dla odbiorców przemysłowych cena prądu od nowego roku wzrosła o 18 proc.
Co dalej z majątkiem firmy? Jej kierownictwo ma nadzieję, że chociaż w okrojonej formie ktoś pod marką Karlovarský porcelan nadal będzie wytwarzał porcelanę, bo zakłady mają zostać sprzedane.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny energii zabiły czeską porcelanę