Najwcześniej w sobotę po południu może zakończyć się trwający od blisko dwóch tygodni w Katowicach szczyt klimatyczny ONZ. W samo południe ma rozpocząć się sesja plenarna, podczas której powinien zostać rozpatrzony dokument końcowy szczytu. Godzinę rozpoczęcia sesji już kilkakrotnie przekładano.
Jak poinformowali PAP przedstawiciele polskiej prezydencji COP24, powodem kolejnego przesunięcia godziny rozpoczęcia sesji są wciąż trwające negocjacje i uzgodnienia tekstu dokumentu końcowego, tzw. pakietu katowickiego. W nocy powstawały kolejne wersje tego dokumentu, do których przedstawiciele stron wnosili swoje uwagi. Treść najnowszej propozycji polskiej prezydencji ma być znana przed sesją plenarną.
Pakiet katowicki, który ma być przyjęty podczas ostatniej sesji COP24, ma być "mapą drogową" (rulebook) wdrażania Porozumienia paryskiego. W 2015 roku w stolicy Francji państwa zobowiązały się, że podejmą działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie dwóch stopni Celsjusza - a w razie możliwości 1,5 stopnia Celsjusza - powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej.
Porozumienie paryskie nie mówi o redukcji emisji CO2 jako jedynym sposobie przeciwdziałania zmianom klimatu. Wskazuje również na pochłanianie dwutlenku węgla przez żywe zasoby przyrodnicze, np. lasy.
Szczyt klimatyczny w Katowicach rozpoczął się w niedzielę 2 grudnia. Biorą w nim udział przedstawiciele blisko 200 państw świata. Według władz Katowic w sumie, wraz z obserwatorami i dziennikarzami, w trwającym blisko dwa tygodnie szczycie uczestniczyło ponad 21,5 tys. osób. Kolejny szczyt klimatyczny - jak ogłoszono w piątek - ma odbyć się w Chile
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: COP24: Sesja plenarna szczytu klimatycznego - w południe