Musimy przyjrzeć się wpływowi elektrowni wiatrowych na energetykę całego kraju – mówią czescy urzędnicy. Ich zdaniem warunki geograficzne powodują, że siłownie wiatrowe mogą w Czechach przynieść więcej szkód niż korzyści.
Problem w tym, że Czesi mają jeden z najbardziej nieatrakcyjnych pod względem ilości i stabilności wietrznej krajów na naszym kontynencie.
- Badania wskazują, że postulaty ekologów mijają się z realiami. Problem w tym ,że u nas wiatru jest zbyt mało. Nie mamy dobrych warunków, bo nie jesteśmy położeni nad brzegiem któregoś z mórz – mówi jeden z urzędników Ministerstwa Gospodarki. – Przy naszym położeniu farmy byłyby nieefektywne. Co więcej powodowałyby fluktuacje przepływu energii. Czasem produkowałyby jej bowiem względnie dużo w innych okresach wcale – dodaje urzędnik.
Co ciekawe resort odrzuca także postulaty budowy elektrowni wiatrowych w górach.
- Musiałyby one stanąć tam gdzie są rezerwaty lub chroniony krajobraz. Jak to się ma do haseł o ekologiczności tego segmentu energetyki – zastanawiają się w ministerstwie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czesi obawiają się elektrowni wiatrowych