Górnictwo nie ma obecnie dobrej prasy, na co wpływa unijna polityka klimatyczna i spoglądanie na węgiel przez Brukselę krzywym okiem. Tym bardziej widoczna jest wizerunkowa ofensywa podjęta przez rodzimych producentów węgla, którzy pokazują swoje ambitne plany i chęć realizowania nowych, często innowacyjnych przedsięwzięć. Ich kontrofensywa miała miejsce choćby w trakcie szczytu klimatycznego COP24, który odbył się w grudniu 2018 roku w Katowicach. Nasi rozmówcy wskazują, że taka wizerunkowa ekspansja jest potrzebna, gdyż bez niej górnictwo byłoby w jeszcze gorszym położeniu niż jest.
- Nasi rozmówcy wskazują, że konieczne są działania zmierzające do poprawy wizerunku górnictwa i węgla jako paliwa.
- Przyznają, że lobby antywęglowe jest mocne i trzeba się mu przeciwstawiać. I nawet jeżeli wkrada się zniechęcenie, to warto zabiegać o sprawiedliwy przekaz na temat węgla.
- Niestety u nas - mówiąc przykładowo o walce ze smogiem - od razu uderza się w węgiel. A to zdecydowanie utrudnia ekspansję wizerunkową górnictwa.