Ponad 2,2 tys. odbiorców wciąż pozostaje bez prądu w województwie dolnośląskim. Zawinił silny wiatr, który w sobotę uszkodził linie energetyczne w regionie.
"Energetycy cały czas usuwają awarie. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia w dostawach prądu. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, do rana sytuacja powinna być opanowana" - dodał dyżurny.
Na Dolnym Śląsku wiatr już znacznie osłabł. Silne podmuchy w dalszym ciągu możliwe są jedynie w Kotlinie Kłodzkiej - w porywach nawet do 85 km/godz.