Dominika Kulczyk i Mansa Investments wezwali do sprzedaży 22 631 790 akcji Polenergii, stanowiących 49,80 proc. kapitału zakładowego spółki, po 20,50 zł za sztukę. To kontroferta wobec wezwania ogłoszonego przez PGE, które również chce kupić 100 proc. akcji spółki. Po osiągnięciu 100 proc. akcji Dominika Kulczyk chce wycofać Polenergię z warszawskiej giełdy. Obecnie Dominika Kulczyk ma 50,2 proc. akcji Polenergii.
- Jak podała Polenergia w komunikacie, przyjmowanie zapisów ma rozpocząć się 17 września i potrwać do 17 października 2018 r.
- Planowana data realizacji transakcji na GPW to 22 października, a rozliczenie wezwania ma nastąpić 25 października.
- Podmiotem nabywającym akcje ma być Mansa Investments. Po przeprowadzeniu wezwania Mansa Investments zamierza łącznie osiągnąć 100 proc. akcji Polenergii. Mansa Investments jest spółką kontrolowaną przez Dominikę Kulczyk.
KOMENTARZE (6)
Do artykułu: Dominika Kulczyk kontratakuje i chce mieć wszystkie akcje Polenergii