Jeszcze przed otwarciem rynku energii w lipcu Urząd Regulacji Energetyki (URE) zapowiadał, że niebawem ogłosi przetarg na tzw. sprzedawców z urzędu. Byłyby nimi firmy zobowiązane dostarczać prąd odbiorcom niemającym ochoty szukać ofert na rynku albo tym, których "rynkowy" dostawca splajtował.
Dla większości tradycyjnych sprzedawców oznaczałoby to natychmiastową utratę pozycji na rynku. Eksperci dostrzegali w przetargu szansę dla nowych firm, nieobecnych teraz na detalicznym rynku energii. Niektórzy inwestorzy, np. belgijski Electrabel, zapowiadali, że wezmą reguły przetargu pod lupę i, jeśli będą fair, zapewne w nim wystartują - czytamy w "PB".
Przeciwko przetargowi protestowali z kolei ci inwestorzy, którzy wydali miliardy na kupno spółek dystrybucyjnych w Polsce wraz z obrotem energią na długo przed rozdziałem działalności sieciowej od handlu prądem. Szwedzki Vattenfall, nabywca Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego, zapowiadał nawet, że jeśli urzędnicy spróbują ponownie "sprzedać" umowy z klientami, za które zapłacił w ramach prywatyzacji, będzie dochodził swoich praw w Brukseli - napisał "Puls Biznesu".
Wygląda jednak na to, że wojny nie będzie - uspokaja "PB". Właściciele mogą spać spokojnie, a chętni na mocne wejście w detaliczny handel prądem prawie na pewno obejdą się smakiem. Po wakacjach do Sejmu powinna trafić nowelizacja prawa energetycznego i przy okazji rząd ma wykreślić z ustawy zapisy o przetargu.
Jak dowiedział się nieoficjalnie "Puls Biznesu" w Ministerstwie Gospodarki (MG), projekt noweli jest już niemal gotowy. Zielone światło kierownictwa powinien dostać w tym tygodniu. Będzie prawdopodobnie zgodny z zaleceniami regulatora. A co zaproponował URE?
- Zapisy wprowadzone do prawa energetycznego w 2005 r. wydają się nieadekwatne do obecnych warunków. W naszej opinii, przekazanej Ministerstwu Gospodarki, odnosimy się krytycznie do przetargu na sprzedawcę z urzędu. Naszym zdaniem, tę rolę należy powierzyć spółkom o największym udziale w rynku na obszarze danej sieci dystrybucyjnej - mówi Wiesław Wójcik, wiceprezes URE.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dostawca energii z urzędu utrącony