Podpisy na kartkach do premiera, by podjął działania na rzecz ochrony klimatu, zbierali w sobotę pod Kolumną Zygmunta w Warszawie ekolodzy z Polskiego Klubu Ekologicznego. W poniedziałek przekażą je do kancelarii szefa rządu.
Oprócz hasła "Zmieniaj siebie, a nie klimat" i wezwania, by premier podjął zdecydowane działania dla ochrony klimatu, kartka zawiera też osobistą deklarację podpisującego, że będzie oszczędzał energię i zasoby Ziemi.
Ekolodzy na całym świecie przypominają, że 350 cząstek dwutlenku węgla na milion innych w atmosferze,to ilość bezpieczna. Tymczasem obecnie w atmosferze występuje 387 cząstek CO2, trzeba więc podjąć działania, by tę liczbę obniżyć.
W Warszawie organizatorzy akcji przyczepili kartki do czerwonego transparentu. Ułożyli z nich liczbę 350. W południe sfotografowali się z tym transparentem.
Zdjęcie zostanie wysłane mailem do centrali akcji i wyświetlone, wśród wielu innych zdjęć z całego świata, na telebimie na Times Square w Nowym Jorku jeszcze w sobotę. Zdjęcia zostaną też przekazane światowym przywódcom, by zmobilizować ich do pracy na rzecz ochrony klimatu.
Przez cały dzień w 181 krajach na świecie ma odbyć się 5,2 tys. imprez związanych z akcją "350". Ekolodzy zwracają uwagę, m.in. na nadmierną ilość wytwarzanego dwutlenku węgla, nieekonomiczne korzystanie z energii elektrycznej i wody.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ekolodzy z PKE zebrali podpisy pod apelem do premiera