Manipulowanie Europejskim Systemem Handlu Emisjami (EU ETS) do niczego nie doprowadzi. Albo UE zdecyduje się na to, że mamy działać rynkowo, albo administracyjnie. Pamiętamy czasy, gdy działano administracyjnie. UE niestety robi ten sam błąd - powiedział w rozmowie z portalem wnp.pl Bogdan Janicki, doradca dyrektora biura relacji międzynarodowych w Grupie Lotos.
- Elektrownie węglowe, które są wysłużone i obecnie nadają się do zamknięcia, przy zastosowaniu nowych technologii uzyskują zdecydowanie wyższą wydajność energetyczną, która prowadzi do obniżenia emisji CO2 aż o 30 proc. - podkreślił Janicki w kuluarach niedawnego Forum Gospodarczego Słowacja-Polska w Bratysławie.
- Niestety są przepychanki z Unią Europejską. Budowy, które miały ruszyć już 2011 r. do dziś się nie rozpoczęły. Wciąż prowadzone są dyskusje i obawiamy się, że najtańsze źródło energii, jakim jest i zapewne będzie jeszcze przez najbliższe 20-30, a może i 40 lat węgiel, nie jest odpowiednio wykorzystywane - zaznaczył.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Emisje CO2: Unia Europejska powtarza błędy z przeszłości