Wielkopolska grupa energetyczna Enea ma jeszcze w tym tygodniu przejąć kopalnie węgla brunatnego w Adamowie i Koninie. Spółka zamierza też odkupić akcje Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Problemem jest jednak to, że władze firmy nie wiedzą, do kogo formalnie należy ponad 45 procent akcji PAK-u.
- Nic o tym nie wiem - mówi dziennikowi Paweł Oboda z Enei. - Sprawa przejęcia PAK-u została bardzo rozdmuchana przez polityków. Rozmawiamy już z zarządami dwóch kopalni węgla kamiennego Adamów i Konin o ewentualnym włączeniu ich do naszej grupy energetycznej. Kopalnie te całą produkcję przekazują do elektrowni PAK, więc jego przejęcie byłoby naturalnym krokiem - dodaje Paweł Oboda.
Na razie najważniejsze wydaje się ustalenie podmiotu, który posiada akcje ZE PAK. Dlatego spółka zleciła to detektywom specjalizującym się w sprawach gospodarczych. Te rewelacje potwierdziła dziennikowi osoba związana z Eneą. Oficjalnie akcje PAK-u powinny należeć do upadłego Elektrimu. Z ustaleń "Głosu Wielkopolski" wynika, że ta firma przynajmniej część akcji konińskich elektrowni przekazała do spółek zależnych.
Potwierdzili to przedstawiciele Elektrimu. - Bezpośrednio, przez spółki zależne oraz poprzez zastrzeżone na naszą rzecz prawo odkupu kontrolujemy 45,9 procent akcji PAK-u - mówi w dzienniku Ewa Bojar, rzecznik Elektrimu. Nie chciała ona jednak wyjaśnić, w jakich to spółkach zależnych znajdują się papiery PAK-u.
Z informacji "Głosu" wynika, że zostały one przekazane do firmy Darimax, która jest zarejestrowana na Cyprze. Według nadzorcy sądowego Elektrimu ten podmiot jest zależny od innej spółki powiązanej z Elektrimem - Mega Investments.
Sprawa akcji PAK-u, które były w posiadaniu Elektrimu była wyjaśniana przed Sądem Rejonowym w Koninie. Zaskarżono wcześniejszą decyzję sądu z 2003 roku o umorzeniu dokumentów akcji ZE PAK. W październiku sąd wydał postanowienie, w którym oddalił skargę. Postanowienie nie jest prawomocne.
Akcje PAK-u są bardzo ważne dla grupy Enea, która po planowanym przejęciu kopalni chciałaby też włączyć w swoją strukturę zespół elektrowni. Inicjatorem tego pomysłu jest odchodzący rząd Jarosława Kaczyńskiego
- Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu wniesiemy akcje KWB Konin i KWB Adamów do Enei - mówi w "Głosie Wielkopolski" Paweł Kozyra, rzecznik MSP.
Krytycznie do takiego sposobu postępowania odchodzącej władzy odniósł się Adam Szejnfeld, odpowiedzialny w Platformie Obywatelskiej za gospodarkę. - Takie decyzje powinny należeć do nowego szefa resortu gospodarki ¬- podkreśla Szejnfeld. - Nie wiem, czy przejęcie przez Eneę kopalń to dobre rozwiązanie. Jednak to nasz rząd powinien mieć szanse to przeanalizować. Podpisywanie w pośpiechu umów w tej sprawie uważam za skandal.
Warto podkreślić, że nowy inwestor jest potrzebny w ZE PAK. Obecnie kończy się budowa bloku energetycznego Pątnów II. Ma on zostać wpięty do sieci 1 stycznia 2008 r. Przed inwestorem stanie konieczność zmodernizowania Pątnowa I. Szacunkowy koszt wyniesie ponad 1,5 miliarda złotych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Enea przejmie kopalnie w tym tygodniu