Enel chce umieścić na giełdzie w Mediolanie swoją spółkę córkę - Greenpower. Pieniądze z wejścia na parkiet zostałyby przeznaczone na rozwój odnawialnych źródeł energii.
Spółka córka ma zająć się rozwojem głównie elektrowni wiatrowych. W zamierzeniach Enela firma ma nie tylko być aktywnym inwestorem, ale i prowadzić badania nad nowymi technologiami wiatrowymi.
Obok elektrowni wiatrowych Greenpower zajmie się także pozyskiwaniem energii z elektrowni wodnych, cieplnych, biomasy i biopaliw.
Wydzielenie producentów ma ułatwić funkcjonowanie Enela i pozwolić się skupić firmie na głównych źródłach energii.
Spółka będzie sondowała m.in. możliwość wybudowania we Włoszech elektrowni atomowych. Jednym z argumentów jest to, że Italia i tak 15 proc. swojego zapotrzebowania pokrywa prądem wyprodukowanym w siłowniach jądrowych – głównie Francji.
By do tego doszło będzie jednak potrzebne referendum. W poprzednim w 1987 roku (w niespełna rok po katastrofie w Czarnobylu) Włosi odrzucili energetykę jądrową.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Enel jednak chce atomu