Jeżeli Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzi podwyżki, to cena 1 Kwh już w maju wyniesie 20 gr - o 30 proc. więcej niż na początku roku.
Gdańska Energa Obrót wnioskuje do URE o podwyżkę cen energii o 5,3 proc., poznańska Enea - o 8 proc., a EnergiaPro Gigawat o 9 proc. Jak dowiedziała się GP, spółki obrotu należące do Polskiej Grupy Energetycznej będą wnioskowały o podwyżki o 7-8 proc., a do zamiaru podwyżki cen przyznaje się też Enion Energia. Vattenfall Sales Poland już zapowiedział podwyżkę cen od maja, nie zamierza ich przedstawiać do zatwierdzenia URE. W podstawowej grupie taryfowej (G11) proponuje on podwyżkę o 14,9 proc., do 0,199 zł netto za 1 Kwh, przy miesięcznym abonamencie 1,29 zł netto, a alternatywnie po 0,1920 zł netto za 1 Kwh, lecz przy abonamencie 3,25 zł netto. Nie wiadomo tylko, jakie zamiary ma RWE Stoen, który informuje, że decyzji w sprawie ewentualnej podwyżki jeszcze nie podjął - czytamy w "GP".
Wnioskowane podwyżki cen energii nie oznaczają tak wysokiego wzrostu łącznych płatności, tj. za energię i dystrybucję. Vattenfall szacuje, że dla jego klientów postulowana podwyżka cen energii oznacza około 8-proc. wzrost łącznych płatności. Enea szacuje, że postulowana teraz podwyżka cen energii oznaczałaby łączny wzrost płatności o 4 proc., a Energa Obrót ocenia, że jeśli URE przyj- mie jej wniosek, łączne płatności wzrosną o 2,6 proc. Zapowiedzi i wnioski sprzedawców oznaczają, że rynek dąży do ceny około 20 gr za 1 Kwh i że ceny energii w całym kraju będą bardzo do siebie zbliżone, wyższe niż w styczniu o około 30 proc. - napisała "GP".